Alpejski PŚ we Flachau. Niespodziewane zwycięstwo Norwega w slalomie
Norweg Atle McGrath odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach alpejskiego Pucharu Świata. Był on dziś najlepszy we Flachau, choć po pierwszym przejeździe tracił niemal sekundę do lidera. Na podium stanęli też Clement Noel i Daniel Yule.

Kristoffersen o krok od porażki
Pierwszy przejazd slalomu we Flachau przyniósł znów ciekawe rozstrzygnięcie, jak zwykle w tym sezonie przy tej konkurencji. Z trudem do drugiego przejazdu awansował lider klasyfikacji slalomu Henrik Kristoffersen, który zajmował dopiero 28. miejsce. Na prowadzeniu znajdował się natomiast srebrny medalista igrzysk olimpijskich w slalomie, Johannes Strolz, który już wygrał raz zawody Pucharu Świata w tym sezonie. Na pozycji drugiej plasował się Atle Lie McGrath, którego strata do lidera była jednak dość spora i wynosiła 0,97 sek.
Pożegnanie Moelgga
Choć przewaga Strolza była niemal miażdżąca, to wcale nie dawała pewności zwycięstwa, zwłaszcza, że dość rzadko w slalomie mężczyzn lider po pierwszym przejeździe wygrywa zawody. Trzecie miejsce zajmował mistrz olimpijski Clement Noel (+1,00 sek.), czwarte Daniel Yule (+1,06 sek.), piąte Dave Ryding (+1,09 sek.), szóste Manuel Feller (+1,22 sek.), a siódme Lucas Braathen (+1,33 sek.). Występem we Flachau swoją karierę zakończył Manfred Moelgg, który jednak nie walczył o awans do drugiego przejazdu. Włoch tuż przed metą zatrzymał się, zdjął jedną nartę i dokończył swój przejazd na jednej. Do drugiego przejazdu nie awansował też Michał Jasiczek, który wypadł z trasy.
Norwescy liderzy nie sprostali zadaniu
Choć dwóch największych kandydatów do małej Kryształowej Kuli, czyli Kristoffersena i Braathena, dzieliło po pierwszym przejeździe ponad 20 pozycji, to ostatecznie znaleźli się na liście rankigowej tuż obok siebie. Kristoffersen zdołał odrobić kilka miejsc i uplasował się na 16. miejscu, a Braathen dużo stracił i zajął 15. miejsce. Norwegowie zapewne powalczą o małą Kryształową Kulę w finałowym slalomie, ale tym razem byli daleko od podium w zawodach we Flachau.
Gdzie dwóch się bije tam McGrath
Pomimo niepowodzenia Kristoffersena i Braathena, to właśnie reprezentant Norwegii stanął na najwyższym stopniu podium. Nagroda za pierwsze miejsce trafiła do Atle Lie McGratha, który stał już w tym sezonie na podium dwukrotnie, ale jeszcze nie zasmakował wcześniej triumfu w Pucharze Świata. Z czołowej trójki wypadł natomiast Johannes Strolz, który kompletnie zawiódł w drugim przejeździe, uzyskując dopiero 24. czas. W łącznej klasyfikacji Strolz uplasował się na miejscu czwartym. Skorzystali z tego Clement Noel, który zajął drugą pozycję, a także Daniel Yule, który został sklasyfikowany na miejscu trzecim.
Źródło: własne
- Kolana szybkościowców nie wytrzymują. Niemiec i Amerykanin na przymusowej przerwie - 29 listopada 2023
- Alpejski PŚ w Beaver Creek. Kilde numerem 1 w pierwszym treningu zjazdu - 28 listopada 2023
- Alpejski PŚ w Killington. Polki na starcie slalomu giganta za oceanem. Jak wypadnie Maryna? (lista startowa) - 25 listopada 2023