Vincent Kriechmayr przypomniał sobie swoje najlepsze starty i wreszcie wygrał zjazd do alpejskiego Pucharu Świata. Austriak pokonał Marco Odermatta i swojego rodaka Matthiasa Mayera. Lider klasyfikacji tej konkurencji - Aleksander Aamodt Kilde zajął dopiero piąte miejsce.
?php>?php>
?php>
fot. Rosmarie Knutti / rk-photography.ch?php>
Dotychczas udało się rozegrać w tym sezonie dwa zjazdy i w obu triumfował Aleksander Aamodt Kilde. Norweg wydawał się nie do zatrzymania, a jego główny rywal - Marco Odermatt - dopytywał na Instagramie, w jaki sposób można go pokonać. Czwartkowa rywalizacja we włoskiej Val Gardenie pokazała, że jest to jednak możliwe. A lepszych od Kildego zawodników było aż czterech.
?php>?php>
Odermatt pokonał Kildego, ale i tak nie wygrał?php>
Triumfował wspomniany Kriechmayr, który uzyskał czas 1.25,44. Z drugiego miejsca - kolejny raz - mógł cieszyć się Marco Odermatt. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata stracił do Austriaka 0,11 sekundy. Trzeci Matthias Mayer stracił 0,13 s. Tuż za podium uplasował się 41-letni Francuz Johan Clarey, który doświadczeniem mógłby obdzielić pół stawki. Szósty był Niemiec Josef Ferstl. Polacy nie startowali.
?php>Kriechmayr jest aktualnym mistrzem świata w zjeździe i supergigancie. To jego pierwsze w sezonie i dwunaste w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Czwartkowe zawody odbyły się zamiast zjazdu w Beaver Creek, który został odwołany z powodu złej pogody. W piątek w Val Gardenie odbędzie się supergigant, a na sobotę zaplanowano drugi zjazd.
?php>Wyniki?php>
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz