Tym razem to nie Mikaela Shiffrin, ani Petra Vlhova znajdują się w najlepszej pozycji do odniesienia zwycięstwa w pierwszych zawodach alpejskiego Pucharu Świata kobiet. Królowe slalomu zajmują kolejno trzecią i czwartą lokatę na półmetku. Najlepszy czas pierwszego przejazdu uzyskała Lena Dürr. Najbliżej Niemki znajduje się Anna Swenn-Larsson.
?php>?php>
?php>
Screen - Eurosport?php>
Sezon pań 2022/2023 rozpoczęła równo o 10:00 Lena Dürr. Niemka wykonała niemal bezbłędny przejazd, popisując się zwłaszcza najlepszym czasem na najstromszym odcinku trasy. Prowadzenie utrzymała aż do końca. Oczy wszystkich zwrócone były na zawodniczki z numerami 5 i 6. Petra Vlhova i Mikaela Shiffrin nie dały jednak rady zbliżyć się do Niemki. Mikaela pokonała Słowaczkę o dwie setne sekundy. Na drugą pozycję wskoczyła za to startująca z numerem 12 Anna Swenn-Larson (+0,45 sek.). Piątą lokatę ex aequo zajęły Ana Bucik i Wendy Holdener. Obie zawodniczki straciły do Dürr 0,61 sekundy.
?php>Układ pierwszej dziesiątki zmieniał się przed dosyć długi czas. Na siódme miejsce pojechała 18-letnia Zrinka Ljutić (+0,77 sek.). Hanna Aronsson Elfman (+1,08 sek.) z 36 numerem zajmuje ósmą lokatę. A dziewiąty czas uzyskała Brytyjka Charlie Guest. Na start Magdaleny Łuczak musieliśmy czekać długo. Niestety Polka złapała tyczkę i szybko zakończyła swój występ.
?php>Lenie Dürr zdarzało się parę razy prowadzić po pierwszym przejeździe, ale slalomowego zwycięstwa na jej koncie nie znajdziemy. Straty w czołówce nie są tak duże, dziesiąta alpejka traci bowiem 1,08 sekundy. Nie wszystko jest więc rozstrzygnięte, a walka o triumf zapowiada się emocjonująco. Start drugiego przejazdu zaplanowano na 13:00.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz