Zamknij

Alpejski PŚ w Courchevel. Przed nami drużynowy slalom równoległy (lista startowa)

18:15, 17.03.2022 Kamil Figiel Aktualizacja: 18:24, 17.03.2022
Skomentuj

Rywalizacja drużynowa to kolejna konkurencja rozgrywanych w Courchevel/Meribel finałów alpejskiego Pucharu Świata. Organizowane w formie slalomu równoległego zawody budzą znacznie mniejsze zainteresowanie, zarówno kibiców i zawodników, w porównaniu do wyścigów indywidualnych. Do Team Eventu przystąpi 8 ekip, więc pojedynki rozpoczną się od 1/4 finału. Start ćwierćfinałów jest zaplanowany na godzinę 12:00.

Photo: Pentaphoto Ale Trovati

Najbardziej wyjątkowa konkurencja

Drużynowy slalom równoległy tradycyjnie rozgrywany w piątek ostatniego tygodnia sezonu jest chwilą wytchnienia wśród finałowych rozstrzygnięć. Zawody zazwyczaj słabo obsadzane pozwalają na rywalizację o zwycięstwo dla zawodników z "drugiego szeregu". Team Event, który nawet na igrzyskach był omijany przez najlepszych zawodników, tym bardziej nie zachęcił ich podczas Pucharu Świata w Courchevel/Meribel.

Piątkowe pojedynki nie wpłyną na sytuacje w klasyfikacji generalnej. Za to można za nie zdobyć punkty do klasyfikacji Pucharu Narodów. W tym zestawieniu najlepsza jest Austria z dorobkiem 10042 punktów, a drugą pozycję ma Szwajcaria z 9649 punktami na koncie. W dniu jutrzejszym można zdobyć maksymalnie 400 punktów, które są równo rozdzielane do Pucharu Narodów pań i panów. Ze względu na niewielką liczbę zgłoszonych drużyn, ostatnia drużyna zdobędzie 128 punktów. Więc szanse Szwajcarii na odebranie drużynowej Kryształowej Kuli Austriakom są nikłe. 

Ciężko wskazać faworytów

Skład złotych medalistów z Pekinu w tej konkurencji nie różni się zbytnio od tego z igrzysk. Norwedzy postawili na ten sam skład pań: Mina Fuerst Holtmann, Thea Loiuse Stjernesund i Maria Therese Tviberg. Wśród mężczyzn powtarza się jedno nazwisko, jest to Solheim. Zamiast Windigstada i Haugana postawiono na Nestvold-Haugena. Mocni wydają się również Włosi. Na liście startowej możemy zobaczyć, takie nazwiska jak: Bassino, Brignone, de Aliprandini. 

Reprezentacja Austrii postawiła na całkiem mocną drużynę. Haaser, Huber, Truppe, Brennsteiner, Feurstein i Gstrein to nie są może zawodnicy ze ścisłej czołówki, jednak austriacka kadra jest jedną z liczniejszych i w swojej ekipie mają sporo mocnych nazwisk. Szwajcarzy postawili z kolei na młodzież. Poza doświadczoną Andreą Ellenberger, reszta składu to narciarze nie mający nawet powyżej trzech startów w Pucharze Świata. U reprezentantów gospodarzy, również zabrakło gwiazd. Na starcie nie ujrzymy ani Tessy Worley, ani Pinturault, ani Faivre. Przez brak najlepszych narciarzy i format paralellu, ciężko wskazać najmocniejszą na papierze ekipę. Ważne w piątek też będzie to, czy obie trasy, niebieska i czerwona, będą sobie równe pod względem warunków i szybkości.

Lista startowa oraz drabinka

Źródło: informacja własna

(Kamil Figiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%