Dominik Paris zwyciężył w pierwszych zawodach alpejskiego Pucharu Świata w Bormio w tym sezonie. Dziś odbywał się tam zjazd, w którym Włoch był bezkonkurencyjny. W kolejnych dniach zawodnicy będą rywalizować w Bormio w supergigantach.
?php>?php>
?php>
fot. Andrea Miola ©?php>
Bromio sprzyja Parisowi?php>
Bormio to dla Parisa miejsce niezwykle szczęśliwe. Wygrywał on tam już sześciokrotnie w poprzednich latach i w żadnym innym miejscu nie zwyciężał więcej razy. Do tej pory w sezonie 2021/2022 Dominik Paris ani razu nie zdołał stanąć na podium i chyba nie można było sobie wyobrazić lepszego miejsca do przełamania złej passy niż właśnie Bormio i trasa Stelvio. W tym roku w programie zawodów w tym ośrodku znalazło się troje zawodów: jeden zjazd i dwa supergiganty. Dziś odbyły się pierwsze z zaplanowanych zmagań, w zjeździe, a zwycięzcą został wspomniany Paris.
?php>?php>
Odermatt najlepiej w karierze?php>
Bardzo dobrze spisał się w dzisiejszym zjeździe także Marco Odermatt. Aktualny lider Pucharu Świata wciąż ściga swoje pierwsze zjazdowe zwycięstwo i dziś był bardzo blisko tego wyczynu. Choć ostatecznie nie udało mu się stanąć na najwyższym stopniu podium, gdyż strącił go z niego Dominik Paris, to zdołał zająć bardzo dobre drugie miejsce ze stratą 0,24 sek. Było to jednocześnie jego pierwsze podium w zjeździe w Pucharze Świata. Po dzisiejszych zawodach szwajcarski alpejczyk ma już całkiem sporą przewagę w klasyfikacji generalnej nad pozostałymi zawodnikami.
?php>?php>
Hintermann czarnym koniem??php>
Po raz drugi z rzędu na podium uplasował się Niels Hintermann. Przed świętami Bożego Narodzenia był on trzeci w zjeździe w Val Gardenie i udowodnił dziś, że nie można nazywać tego przypadkiem, uzyskując taki sam rezultat w Bormio. Jego czas był o 0,80 sek. gorszy od Parisa. Widać, że ze startu na start Hintermann prezentuje się coraz lepiej i być może będzie realnym zagrożeniem dla faworytów na igrzyskach.
?php>?php>
Mayer stracił pozycję lidera?php>
Tuż za podium znaleźli się kolejni zawodnicy nie zaliczani do głównych pretendentów do zwycięstwa. Czwarty był bowiem Daniel Hemetsberger (+0,99 sek.), a piąty Dominik Schwaiger (+1,10 sek.). Na pozycji szóstej znalazł się ten, który w tym sezonie wygrał już jeden zjazd: Aleksander Aamodt Kilde (+1,12 sek.). Siódmy był Vincent Kriechmayr, ósmy Travis Ganong, dziewiąty Daniel Danklmaier, a dziesiąty Matteo Marsaglia. Dopiero na 12. miejscu sklasyfikowany został dotychczasowy lider klasyfikacji zjazdowej Matthias Mayer, który stracił przez to czerwoną koszulkę lidera na rzecz Dominika Parisa.
?php>Pełne wyniki?php>
?php>
Źródło: Własne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz