fot. Jules Joseph via flickr.com / CC BY ND?php>
Kibice narciarstwa alpejskiego, których sercu bliska jest kombinacja alpejska nie powinni (o ile to możliwe) przegapić jutrzejszych zawodów w Bormio. Już jutro jedna z zaledwie trzech w tym sezonie kombinacji mężczyzn na najwyższym światowym poziomie. W zawodach tych wystąpi reprezentant Polski - Paweł Babicki.
?php>W kalendarzu Pucharu Świata 2017/2018 znalazły się zaledwie dwa konkursy kombinacji alpejskiej mężczyzn. Trzecie zawody w kombinacji, gdzie powinniśmy zobaczyć większość najlepszych alpejczyków świata odbędą się w ramach Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang. Okazji, aby zobaczyć alpejczyków zmagających się w jednych zawodach z tak różnymi konkurencjami jak zjazd i slalom, będzie zatem niewiele. Pierwsza z nich nadarzy się jutro, gdy w Bormio zostaną przeprowadzone pierwsze w tym sezonie zawody w kombinacji alpejskiej. Kolejne takie zawody odbędą się w Wengen.
?php>Niewielu jest alpejczyków, którzy regularnie zakładają zarówno długie narty do konkurencji szybkościowych jak i krótkie do konkurencji technicznych. W ostatnich latach najlepiej w kombinacji radził sobie Francuz Alexis Pinturault, który bardzo dobrze jeździ slalom, a i w zjeździe potrafi uzyskać niezły wynik. Wprawdzie Pinturault nie startuje w PŚ w zawodach w zjeździe poza kombinacją, ale dość regularnie pojawia się w zmaganiach supergigantowych. Francuski zawodnik ma już w dorobku 4 małe kryształowe kule za kombinację, również za poprzedni sezon. To właśnie Pinturault zwyciężył w zawodach PŚ w kombinacji rok temu, 29 grudnia. Wtedy ta rywalizacja odbywała się również we Włoszech, ale w innym ośrodku, a mianowicie w Santa Caterina. Na liście startowej jutrzejszych zmagań jest również aktualny mistrz świata w tej konkurencji - Luca Aerni, nie ma natomiast wicemistrza Marcela Hirschera. Wśród faworytów należy również wymienić brązowego medalistę MŚ Mauro Caviezela, a także takich zawodników jak Justin Murisier, Dominik Paris, Aleksander Aamodt Kilde czy Victor Muffat-Jeandet. Dziś w zjeździe w PŚ zadebiutował bardzo dobry norweski slalomista Sebastian Foss-Solevag. Jego postawa w zjeździe jest wciąż mocno niepewna, jednak gdyby udało mu się uzyskać dobry wynik po zjeździe, z pewnością byłby w stanie sporo nadrobić w slalomie.
?php>W rywalizacji weźmie udział także reprezentant Polski - Paweł Babicki. Dziś Paweł pechowo stracił nartę podczas jazdy i część trasy pokonał na jednej nodze, przez co został sklasyfikowany na ostatnim miejscu. Na trasie zjazdu pojawi się on jako przedostatni zawodnik.
?php>Pierwszy przejazd kombinacji (zjazd) rozpocznie się o godzinie 11:30. Na samym początku swoje umiejętności pokaże Szwajcar Mauro Caviezel, któremu został przydzielony numer 1. Najlepszy kombinator poprzedniego sezonu - Alexis Pinturault - otrzymał numer 7., a mistrz świata Luca Aerni pojedzie z numerem 9. Paweł Babicki wystartuje z numerem 50.
?php>Drugi przejazd na trasie slalomowej zaplanowany jest na godzinę 15:00.
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz