Zamknij

Alpejski PŚ w Aspen. Ostatni super G przed finałami. Odermatt zatriumfuje? (lista startowa)

09:03, 05.03.2023 Marek Cielec Aktualizacja: 11:32, 05.03.2023
Skomentuj

W położonym w amerykańskim stanie Colorado Aspen dla wielu alpejczyków rywalizujących w Pucharze Świata zakończy się ten cykl w sezonie 2022/2023. W niedzielę odbędą się bowiem ostatnie "otwarte" zawody w konkurencji szybkościowej, a mianowicie w supergigancie. Być może również dowiemy się już ze 100% pewnością kto zostanie posiadaczem małej Kryształowej Kuli za super G.

fot. Rosmarie Knutti © / rk-photography.ch

Ostatnia szansa na wejściówkę na finały

Zaplanowany na niedzielę supergigant mężczyzn w Aspen będzie ostatnim otwartym dla szerszego grona zawodników wyścigiem Pucharu Świata w konkurencji szybkościowej w tym sezonie. Po tych zmaganiach do zakończenia cyklu pozostanie już tylko weekend z konkurencjami technicznymi i finały w Andorze, zarezerwowane jednak dla grupy 25 najlepszych alpejczyków sezonu. 

Odermatt już zgarnie kulkę?

Istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że właśnie po supergigancie w Aspen poznamy już zawodnika, który odbierze małą Kryształową Kulę za tę konkurencję. Najbliżej tego osiągnięcia jest Marco Odermatt, który ma już 148 punktów przewagi nad drugim alpejczykiem w klasyfikacji, Aleksandrem Aamodtem Kilde. Odermatt, aby dopiąć swego, będzie musiał po tym wyścigu zachować przynajmniej 100 punktów przewagi nad Norwegiem, co wydaje się raczej bardzo prawdopodobne, zwłaszcza że jego forma cały czas jest bardzo wysoka. 

Supergigant rozpocznie się o godzinie 18:00 czasu polskiego, kiedy w Aspen zegar wybije godzinę 10:00. Z numerem 1 pojedzie Kanadyjczyk Jeffrey Read. Lider Pucharu Świata, Marco Odermatt, zaprezentuje się jako szósty zawodnik z czerwoną koszulką lidera, a jego największy rywal Aleksander Aamodt Kilde otrzymał na ten wyścig numer 10. 

Lista startowa

Źródło: własne

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%