Już tylko sześć dni dzieli nas od rozpoczęcia jubileuszowego, 70. TCS. Po reprezentacji Norwegii, druga z czołowych reprezentacji ogłosiła skład na niemiecko-austriacką imprezę - tym razem swoją szóstkę wybrał trener ekipy słoweńskiej - Robert Hrgota. Szansę występu otrzymał m.in. Ziga Jelar, który w ostatnim czasie był zakażony koronawirusem.
?php>?php>
?php>
Fot. M. Król?php>
Mocna piątka i powrót Jelara?php>
Słoweńcy, którzy bardzo dobrze spisywali się w dotychczas rozegranych konkursach Pucharu Świata, z pewnością będą chcieli odegrać pierwszoplanowe role podczas tegorocznej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Trener reprezentacji Słowenii - Robert Hrgota, zdecydował, że o Złotego Orła powalczy szóstka jego podopiecznych. Rolę lidera słoweńskiej ekipy pełnić będzie Anze Lanisek, który w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje wysokie 4. miejsce i z pewnością będzie jednym z faworytów niemiecko-austriackiej imprezy. Na starcie zobaczymy również 9. zawodnika klasyfikacji generalnej cyklu, "środkowego" z braci Prevc - Cene.
?php>Miejsca w składzie nie mogło zabraknąć również dla 21-letniego Timiego Zajca, który pierwszy konkurs w szwajcarskim Engelbergu ukończył na najniższym stopniu podium, a wczoraj został mistrzem kraju na skoczni w Planicy. Uznanie w oczach Hrgoty znalazł również Lovro Kos, będący jednym z objawień tego sezonu. Zawodnik z Lublany ukończył jeden z pucharowych konkursów w Wiśle w czołowej "10", a podczas wczorajszego krajowego czempionatu przegrał jedynie z Zajcem.
?php>Skład uzupełniają marzący o powrocie do dobrej dyspozycji sprzed lat Peter Prevc oraz wracający po zakażeniu koronawirusem - Ziga Jelar. Warto dodać, że 24-latni zawodnik przechodził infekcję dosyć ciężko i będzie to jego debiutancki start w sezonie olimpijskim 2021/22.
?php>źródło: siol.net
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz