Trener Polaków z uznaniem o swoim zawodniku. “Jestem z niego dumny”

Za nami intensywna sobota w Planicy. Zawodnicy najpierw rywalizowali w konkursie indywidualnym, a później zmierzyli się w zmaganiach drużyn. W tym pierwszym na podium znalazł się Piotr Żyła, który później, wraz z kolegami z zespołu, uplasował się na 4 pozycji w drużynówce. Swoich zawodników chwalił w rozmowie z dziennikarzami trener Thomas Thurnbichler.

Fantastyczne skoki rywali

Reprezentacja Polski zakończyła sobotni konkurs drużynowy w Planicy na czwartym miejscu. Po konkursie swoją oceną zawodów podzielił się z dziennikarzami trener Thurnbichler. – Austriacy, Słoweńcy i Norwegowie pokazali fantastyczne skoki. My nie spisaliśmy się aż tak dobrze i to zrobiło różnicę –  powiedział.

Inwestycja w przyszłość

Trener Polaków podzielił się ciekawą myślą na temat składu swojej ekipy w sobotnich zawodach. – Dla nas ten konkurs to inwestycja w przyszłość. Moim głównym celek było dać szansę Pawłowi Wąskowi, aby powalczył z tą skocznią – tłumaczył decyzję o wystawieniu zawodnika, który do tej pory nie radził sobie na legendarnym obiekcie w Planicy. – Cały sztab był zaangażowany w to, żeby Paweł miał odpowiednie nastawienie do lotów narciarskich. Jestem z niego dumny – chwalił swojego zawodnika austriacki szkoleniowiec.

Żyła wrócił do formy

Sobota była także dniem najlepszych skoków Piotra Żyły od czasu mistrzostw świata, rozgrywanych w tym samym miejscu. Mistrz globu z normalnej skoczni zajął dziś 3 miejsce w porannym konkursie indywidualnym. – Zrobił świetną robotę. Myślę, że właśnie w taki sposób ktoś taki jak Piotr powinien kończyć sezon – powiedział Thurnbichler, podkreślając wielką klasę swojego zawodnika.

Z Planicy dla Sportsinwinter.pl,

Mateusz Król, Łukasz Serba