Zamknij

Stoch chce zmian w przelicznikach: "FIS mogłaby poszukać systemu"

12:14, 07.04.2023 Anna Felska Aktualizacja: 12:14, 07.04.2023
Skomentuj

O tym, że system przeliczników za wiatr w skokach narciarskich nie jest doskonały, dyskutuje się od dawna. Nie tylko wśród, kibiców, dziennikarzy ale też wśród zawodników i trenerów. Podobne zdanie wyraził w wywiadzie dla Interii Kamil Stoch. - Uważam jednak, że FIS mogłaby poszukać systemu, który spowoduje, że skoki będą bardziej fair - mówi trzykrotny mistrz olimpijski. 

Screen - Eurosport

System niedoskonały 

Temat niedoskonałości systemu przeliczników za wiatr powraca w szczególności w trakcie loteryjnych konkursów, w których wiatr jest zmienny. Wówczas gołym okiem widać, że czasami punkty dodawane czy odejmowane za wiatr, nie są adekwatne do warunków, w których skoczek oddawał swoją próbę. 

Od dwóch sezonów w czołówce pechowców do wiatru jest Kamil Stoch. Czy rzeczywiście tak jest? Stoch nie chce szukać przyczyn swoich gorszych prób w czynnikach niezależnych od niego, o czym wspomniał w ostatnim wywiadzie dla Interii. Zwrócił jednak uwagę na to, że system rekompensaty za wiatr powinien  został zmieniony. - Uważam jednak, że FIS mogłaby poszukać systemu, który spowoduje, że skoki będą bardziej fair. Czasami zawody rozgrywane są przy bardzo zmiennym wietrze. Od momentu kiedy dostaję zielone światło, do momentu kiedy się wybijam, wszystko potrafi się zmienić kilkukrotnie - mówił skoczek.

Najgorszy boczny wiatr

O tym jak niebezpieczne są podmuchy wiatru z boku niemal co sezon widać na skoczni w Oslo. Boleśnie już nie raz przekonał się o tym Kamil. - Największym problem w skokach jest boczny wiatr, który nie jest odnotowywany przez czujniki wymiernie, a dla nas jest najgorszy, bo destabilizuje w powietrzu. Tego jednak nie widać na wykresie - wyjaśniał Stoch. - Najgorzej jest zdecydowanie w Oslo. Tam skocznia jest niby osłonięta, a wszyscy wiemy, co tam się dzieje. Są tam straszne zawirowania powietrza i tworzą się dziury powietrzne. Tam, jak dostaje się kosę z boku, to nie można już nic zrobić - dodał. 

Zmian w systemie jak widać chcą nie tylko kibice, ale również zawodnicy i trenerzy. Teraz decyzje o udoskonaleniu systemu musi podjąć FIS. Czy tak się stanie? Jedno jest pewne: zmiany są konieczne. 

źródło: sport.interia.pl

(Anna Felska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%