Sensacyjny pogromca Graneruda zaskoczony. "Nie sądziłem, że tak się stanie"

Nie milkną echa sensacyjnego triumfu 25-letniego Oscara Petersena Westerheima w mistrzostwach Norwegii na skoczni Midstubakken (HS 106). Norweg, który nigdy w swojej karierze nie zdobył choćby punktu w zawodach najwyższej rangi nie krył swojego zdziwienia z osiągniętego wyniku. - Jestem typem marzyciela, ale nie wierzyłem, że tak się stanie - przyznał wyraźnie zaskoczony.

fot. M. Rudzińska

Zagadkowy wybuch formy

Westerheim jak do tej pory nie odnosił żadnych większych sukcesów. Punktował jedynie w zawodach niższej rangi - letniej i zimowej edycji Pucharu Kontynentalnego oraz FIS Cup. Jego najwyższą lokatą w Pucharze Świata była 41. pozycja wywalczona w Lillehammer w marcu 2020 roku. Minione lato również nie wskazywało na jakikolwiek wybuch formy 25- latka, którego szczytem możliwości były dwa oczka wywalczone w konkursach narciarskiej drugiej ligi.

Przełom nastąpił jednak podczas krajowych mistrzostw na skoczni Midstubakken (HS 106) w Oslo. Zawodnik trenujący na co dzień Rune Veltą, który na normalnej skoczni w Falun został Mistrzem Świata, już podczas treningów prezentował wysoki poziom, jednak absolutnie nikt nie spodziewał się tego, że w tym roku to właśnie on zgarnie pełną pulę. Westerheim dwukrotnie poszybował na odległość 102 m, dzięki czemu mógł  cieszyć się z tytułu letniego mistrza Norwegii. Drugi, ze stratą 0,3 pkt był Halvor Egner Granerud, a trzeci Marius Lindvik.

Spełnione marzenie i trener mentor

Reprezentant klubu Baekkelagets SK nie krył wielkiego zaskoczenia osiągniętym wynikiem, który wcześniej mógł znajdować się co najwyżej w jego sferze marzeń. - Jestem typem marzyciela, ale nie wierzyłem, że tak się stanie. To nierealne - przyznał. - Wcześniej skakałem dobrze na treningach, ale nie potrafiłem tego przełożyć na zawody. Teraz w końcu się udało - dodał świeżo upieczony norweski mistrz.

Skoczek ze Skandynawii, którego najlepszym dotychczasowym wynikiem na krajowym podwórku była 8. lokata, podkreślił również duży wkład wspomnianego trenera Rune Velty w rozwój jego sportowej kariery, zaznaczając, że on sam zaczął osiągać sukcesy będąc w podobnym wieku.

Stoeckl: "Coś u niego ewidentnie zatrybiło"

Wiele ciepłych słów w kierunku Westerheima popłynęło również od trenera reprezentacji Norwegii, Alexandra Stoeckla.

- Coś u niego ewidentnie zatrybiło. Dużo lepiej układa się na najeździe i poprawił sylwetkę w locie. Jeśli będzie kontynuować dotychczasową pracę to zbliżająca się zima może być dla niego bardzo dobra - stwierdził 47- letni Austriak.

Przypomnijmy, że do pierwszego konkursu zimowego Pucharu Świata w rosyjskim Niżnym Tagile pozostało już zaledwie 20 dni.

źródło: vg.no