Austriacy triumfowali w konkursie drużynowym w Lahti. Podium uzupełnili Słoweńcy i Niemcy, co dało czołową trójkę identyczną do tej na igrzyskach olimpijskich. Polacy po dyskwalifikacji Pawła Wąska zajęli miejsce siódme.
?php>?php>
?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Srebrni medaliści najlepsi na półmetku?php>
Na półmetku drużynowej rywalizacji w Lahti plasowali się srebrni medaliści igrzysk olimpijskich w Pekinie, Słoweńcy. Mieli jednak zaledwie 0,6 punktu przewagi nad Austriakami. Trzecią lokatę zajmowali Norwegowie, a czwartą Niemcy. Polacy plasowali się na piątej pozycji z 3,4 punktu straty do czołowej trójki.
?php>?php>
Austriacy wygrywają?php>
Słoweńcy świetnie otworzyli drugą serię. Skaczący w pierwszej grupie Ziga Jelar uzyskał 127,5 i otrzymał same dziewiętnastki od sędziów. To dało Słowenii 9,9 punktu przewagi nad Austrią. Mimo świetnej próby Mariusa Lindvika (128 m) Norwegowie tracili do liderów ponad dwadzieścia punktów. W drugiej grupie najlepiej zaprezentował się Clemens Aigner (131,5 m), jednak jego atak skutecznie odparł Cene Prevc (130,5 m), dzięki czemu Austria odrobiła do prowadzących tylko półtora punktu. Daleka próba Severina Freunda (131 m), jednak wykonana w słabym stylu, pozwoliła Niemcom na zbliżenie się do reprezentantów Norwegii.
?php>Timi Zajc wylądował na 127. metrze i powiększył przewagę Słoweńców do 12,7 punktu. W porównaniu do pierwszej serii poprawił się Ulrich Wohlgenannt. Dzięki jego próbie na 124 metr Austriacy pozostali w grze o podium. Niemcy mieli prawie piętnaście punktów przewagi nad Norwegami po dobrej próbie Markusa Eisenbichlera (125,5 m) z obniżonej belki.
?php>W ostatniej grupie po raz kolejny swoją świetną dyspozycję udowodnił Stefan Kraft (128 m). Znacznie słabiej zaprezentował się skaczący tuż po nim Peter Prevc (120,5 m) i to Austriacy zwyciężyli po raz trzeci w tym sezonie. Podium uzupełnili Niemcy, którzy dzięki próbie Karla Geigera wylądowanej na 125. metrze mieli prawie trzydzieści punktów przewagi nad Norwegami.
?php>?php>
Siódme miejsce dla Polaków?php>
Startujący w pierwszej grupie Piotr Żyła, uzyskał 121 metrów, jednak jego skok nie był wykonany w najlepszym stylu. Od wszystkich sędziów Polak dostał po osiemnaście siedemnaście. Po jego próbie Biało-Czerwoni utrzymali się na piątym miejscu, ale zmniejszyła się ich przewaga nad Japończykami, a zdecydowanie powiększyła strata do czołówki. Sytuacja Polaków zdecydowanie pogorszyła się po dyskwalifikacji Pawła Wąska za nieregulaminowe buty.
?php>Nie pomogło 124,5 metra uzyskane przez Dawida Kubackiego i po siedmiu próbach konkursowych reprezentacja Polski była ósma. W ostatniej grupie o trzy metry poprawił się Kamil Stoch (124 m), co finalnie dało Polsce siódmą lokatę.
?php>Pełne wyniki?php>
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz