Polscy skoczkowie po kwalifikacjach: "Cisza do Zakopanego nie pasuje"

Dzisiejsza rywalizacja na Wielkiej Krokwi w Zakopanem upłynęła pod znakiem ciszy. W związku z żałobą narodową trwającą do jutrzejszego wieczora, na skoczni nie było oprawy muzycznej.

Polscy skoczkowie byli zgodni, co do opinii, iż cisza panująca na trybunach jest czymś, co nie pasuje do Pucharu Świata w Zakopanem. - Skacze się dziwnie. Cisza do Zakopanego nie pasuje. Jest to coś nienormalnego jak na Zakopane - komentował po kwalifikacjach Maciej Kot. Podobne odczucia miał Kamil Stoch. - Jest zupełnie inaczej. Bez muzyki, bez tej całej oprawy takiej akustycznej ale w pełni rozumiem powagę sytuacji i ją akceptuję. Zwycięzca ostatnich zawodów Pucharu Świata, Dawid Kubacki podkreślił, że prawdziwa atmosfera Zakopanego powróci w niedzielę. - Słychać, że na skoczni nie ma takiej wrzawy, ale taką mamy sytuację. Trzeba to uszanować. Myślę, że w niedzielę to sobie odbijemy - zakończył.

Przypomnijmy, iż w związku z tragiczną śmiercią prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, prezydent Andrzej Duda ogłosił w Polsce dwudniową żałobę narodową, która trwa od dzisiaj od godz. 17:00, do jutra do godz. 19:00.

Pełne wypowiedzi polskich skoczków po kwalifikacjach można odsłuchać poniżej:

Z Zakopanego dla Sportsinwinter.pl

Anna Felska