Podróże skoczków w trakcie pandemii. FIS odsłania karty

fot. M. Król

Pandemia nie odpuszcza, a Międzynarodowa Federacja Narciarska kontynuuje plany związane z lotami czarterowymi. Do Finlandii zawodnicy polecą jednym samolotem. 

Jak niedawno zdradzili przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, w tym sezonie preferowaną formą podróży skoczków narciarskich będą loty czarterowe. Jak wówczas wyjaśnili, chodzi o bezpieczeństwo. - Większość zespołów będzie na pokładzie podczas podróży z Monachium do Ruki 25 listopada. Ten lot czarterowy daje nam jako grupie większe bezpieczeństwo planowania oraz jest dużą zaletą dla podróżujących zespołów - wyjaśnił Sandro Pertile. W ostatnich dniach Włoch osobiście zajmował się organizacją lotu.

Nie wiadomo jeszcze, które dokładnie drużyny znajdą się na pokładzie samolotu. Na razie ogłoszone zostało, iż będą to Austriacy, Polacy oraz Niemcy. Biorąc pod uwagę nacisk FIS-u na bezpieczeństwo, będzie to większa ilość grup. Wybiorą się oni lotem czarterowym w okolice koła podbiegunowego. - Grupa pozostanie razem i będzie utrzymywana minimalna ilość kontaktu z osobami z zewnątrz. Każda osoba na pokładzie będzie miała akredytację na zawody w Ruce i zostanie wcześniej przetestowana - powiedział Pertile.

Cała operacja transportowania drużyn jest skupiona na bezpiecznym i możliwie prostym przetransportowaniu drużyn na do miejsca docelowego. - Spodziewamy się, że wjazd do Finlandii bezpośrednio w Ruce będzie mniej skomplikowany, niż gdyby zespoły przyjeżdżały do Helsinek oddzielnie - podkreślił Sandro Pertile. Zawody w Finlandii odbędą się bez udziału publiczności, ze względu na panujący rygor sanitarny. Z Ruki będzie zorganizowany lot czarterowy do Niżnego Tagiłu. Następnie zawodnicy zostaną przemieszczeni do Słowenii na Mistrzostwa  Świata w Lotach Narciarskich,

Źródło: fis-ski.com