Liderka PŚ, Słowenka Nika Prevc wygrała kwalifikacje przed jutrzejszym konkursem Pań na normalnej skoczni na MŚ w Trondheim. Drugie miejsce zajęła Norweżka Anna Odine Stroem, a trzecie Austriaczka Jaqueline Seifriedsberger. Dobrze zaprezentowała się Anna Twardosz, która zajęła 21. miejsce i jako jedyna Polka awansowała do jutrzejszego konkursu.
Podczas kwalifikacji wielokrotnie skracano rozbieg. Zawodniczki zaczynały skakać z 25. belki, a ostatnie 5 skakały już z belki nr 20. Nie przeszkodziło to Nice Prevc w doskoczeniu niemal do rozmiaru skoczni. Słowenka skoczyła 99,5 m w pięknym stylu i wyprzedziła Stroem o niemal 8 punktów. Norweżka oddała najdłuższy skok w konkursie – 101,5 m, ale skakał z 21. belki i wylądowała bez telemarku. Trzecia Seifriedsberger z 20 belki skoczyła 95 m, dokładnie tak samo jak czwarta Norweżka Eirin Maria-Kvandal, która jednak dostała niższe noty za styl.
Stabilny przez całe kwalifikacje wiatr spowodował, że nie było dziś praktycznie żadnych niespodzianek. W czołowej dziesiątce zmieściły się jeszcze Austriaczki Lisa Eder i Eva Pinkelnig, Niemki Selina Freitag i Agnes Reisch, a także Słowenka Ema Klinec i Japonka Yuki Ito. Zaskoczyć mógł jedynie słabszy skok Kathariny Schmid. Niemka skoczyła zaledwie 80 metrów i zajęła 25 miejsce.
Bardzo dobrze spisała się natomiast Anna Twardosz. Polka, jeszcze z 25. belki skoczyła 94,5 m i przez kilka minut utrzymywała się na prowadzeniu.
Pozostałe Polki niestety nie awansowały do jutrzejszego konkursu. Nicole Konderla, która nieźle się spisywała się na treningach (m. in. 30. miejsce w serii próbnej) skoczyła w kwalifikacjach zaledwie 79,5 metra i zajęła 49. miejsce. Jeszcze dalej, bo na 56. sklasyfikowano Polę Bełtowską. 18-latka od pierwszych treningów nie mogła dogadać się z normalną skocznią w Trondheim i w kwalifikacjach skoczyła zaledwie 71,5 metra.
Do konkursu zakwalifikowała się za to powracająca po niemal 2-letniej przerwie spowodowanej kontuzją Frida Westman. Trener Szwedki ciągle jeszcze, dla bezpieczeństwa obniża jej belkę, ale ona i tak z trzech belek niżej niż zawodniczki w okolicach jej numeru startowego skoczyła 88,5 i spokojnie zakwalifikowała się do konkursu.
Do jutrzejszego konkursu zakwalifikowało się więc:
5 Niemek (choć nie wiadomo, czy wystąpi Luisa Goerlich, u której objawiła się przy lądowaniu jakaś kontuzja);
4 Austriaczki, Norweżki, Słowenki, Japonki;
3 Kanadyjki, Włoszki, Czeszki;
2 Chinki, Amerykanki, Finki, Francuzki;
1 Polka, Szwedka.
Konkurs o MŚ kobiet na skoczni normalnej odbędzie się już jutro (28.02) o godzinie 14.00. Transmisja Eurosport 1.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu sportsinwinter.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz