W Whistler odbyła się ostatnia w 2023 roku runda Pucharu Świata w saneczkarstwie. Rozegrano pierwszą w sezonie sztafetę, w której Polacy zajęli 7. miejsce. Na tej samej pozycji w dwójkach uplasowali się Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski.
Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski spisali się w Kanadzie lepiej niż w Lake Placid. Zajęli 7. miejsce, czyli takie samo jak po pierwszym ślizgu i spadli mniej niż pół sekundy. Ze zwycięstwa cieszyli się Tobias Wendl/Tobias Arlt, którzy w drugiej części wyprzedzili Thomasa Steua i Wolfganga Kindla. Wśród kobiet Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska uplasowały się na 11. pozycji, awansując z ostatniego, 13. miejsca. Wygrały Niemki - Jessica Degenhardt i Cheyenne Rosenthal.
Pierwszego dnia rozegrano również jedynki mężczyzn. W tej konkurencji także niemieckie zwycięstwo za sprawą Maxa Langenhana, który wyprzedził Jonasa Muellera i Kristersa Aparjodsa. Mateusz Sochowicz w drugim przejeździe po sporych problemach na torze spadł z drugiej dziesiątki na 21. miejsce. Arkadiusz Trojga popełnił duży błąd po starcie, ale i tak pozostał na 27. lokacie. Klaudia Domaradzka zajęła 28. pozycję, notując spadek o 3 pozycje w drugim przejeździe. Niemki całkowicie zdominowały rywalizację. Do najlepszej w dwóch ślizgach Julii Taubitz po ataku z 5. i 6. miejsca na podium dołączyły Anna Berreiter i Merle Frabel.
W Whistler rozegrano pierwsze zawody drużynowe. Polacy w składzie: Klaudia Domaradzka, Wojciech Chmielewski/Jakub Kowalewski, Mateusz Sochowicz i Nikola Domowicz/Dominika Piwkowska zajęli 7. miejsce, wyprzedzając Ukrainę i Rumunię. Nasz zespół zanotował 1,7 sekundy straty. Niespodzianki nie było. Komplet zwycięstw dopełnili Niemcy (Taubitz, Wendl/Arlt, Langenhan i Degenhardt/Rosenthal). Wyprzedzili o ponad pół sekundy Austrię i Stany Zjednoczone.
źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz