Zamknij

PŚ w skokach narciarskich 2020/2021. Od zera do 1572 - sezon w liczbach

15:20, 29.03.2021 Adrian Gerula Aktualizacja: 15:42, 29.03.2021
Skomentuj
reo

42. sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich przeszedł już do historii. Zapamiętamy go nie tylko ze względu na dokuczliwą dla globalnego sportu pandemię koronawirusa, ale też wyczyny poszczególnych zawodników na międzynarodowych obiektach. Jakie liczby najmocniej wbiły się w pamięć kibicom?

Daniel Huber był najlepszym austriackim zawodnikiem w klasyfikacji generalnej (fot. Sportsinwinter.pl)

0 - dokładnie tyle pucharowych konkursów odbyło się w minionym sezonie w Norwegii. Skandynawowie niezwykle restrykcyjnie podeszli do organizacji eventów sportowych w czasie pandemii.

1 - z jednym punkcikiem PŚ sezon zakończyli Włoch Alex Insam, Kanadyjczyk Matthew Soukup oraz Polak Tomasz Pilch. Każdy z nich może jednak pocieszać się innymi drobnymi osiągnięciami: Pilch został mistrzem Polski, Soukup awansował do najlepszej "30" Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich, a Insam wraz z inymi Włochami zadebiutował w pucharowym konkursie drużynowym.

2 - tyle konkursów Turnieju Czterech Skoczni wygrał Kamil Stoch (Innsbruck i Bischofshofen). Dzięki temu, mimo nie najlepszego początku sezonu, wygrał całą imprezę noworoczną.

3 - tyle nacji wygrywało konkursy drużynowe w sezonie 2020/2021 - Austria, Norwegia i Niemcy, którzy do triumfu w Planicy dołożyli też złote medale mistrzostw świata.

4 - trzy wygrane Stocha i jedna Kubackiego przyniosły kadrze Polski cztery wygrane konkursy PŚ.

6 - dorobek punktowy całej reprezentacji Czech w minionym sezonie. Nie dziwi więc podanie się do dymisji trenera Frantiska Vaculika. Nasi południowi sąsiedzi ani razu nie awansowali nawet do II rundy konkursu drużynowego!

7 - Za sprawą Anze Laniska i Bora Pavlovcicia tyle razy na podium stali reprezentanci Słowenii. Do pełni szczęścia zabrakło choćby jednego zwycięstwa...

11 - liczba pucharowych triumfów Halvora Egnera Graneruda. Kryształowa Kula jak najbardziej zasłużona.

12 - lokata najlepszego Austriaka w klasyfikacji generalnej, czyli Daniela Hubera. Mistrzostwo świata Stefana Krafta zamazuje nieco przeciętną postawę Austriaków w minionym sezonie - tak słabej kampanii nie zaliczyli oni od lat 80.

15 - pewnym pocieszeniem dla Austriaków może być szerokie zaplecze. Aż tylu zawodników punktujących to wynik godny podziwu.

21 - liczba "zdarzeń losowych" na skoczni podczas minionego sezonu. Tyle razy dyskwalifikowano zawodników lub nie stawili się oni na starcie.

63 - dorobek punktowy Arttiego Aigro. Młody Estończyk, który trenuje z kadrą Finów, robi regularne postępy i nie boi się dalekich lotów. Być może za rok przekroczy granicę 100 pucharowych punktów.

100 - stuprocentową skutecznością punktową, czyli awansem do "30" w każdych zawodach, do których zostali zgłoszeni, mogą pochwalić się jedynie Austriak Daniel Tschofenig i Słoweniec Jernej Presecnik. Niewiele zabrakło do tego Dawidowi Kubackiemu - przeważyła 31. lokata w Planicy.

249.5 - najdłuższa odległość osiągnięta przez skoczka w tym sezonie, w Planicy tak daleko poszybował Bor Pavlovcic.

260 - tyle pucharowych punktów na skoczniach do lotów narciarskich zgromadził zarówno Karl Geiger, jak i Ryoyu Kobayashi. Dzięki większej liczbie zwycięstw wyżej sklasyfikowano Geigera i otrzymał on małą Kryształową Kulę.

1572 - ulubiona liczba Halvora Egnera Graneruda. 24-latek z takim właśnie dorobkiem zwyciężył w Pucharze Świata.

(Adrian Gerula)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%