Roman Koudelka rezygnuje ze startu w konkursach rozpoczynających 42. sezon Pucharu Świata. To efekt troski o zdrowie, które ma posłużyć podczas przyszłorocznego czempionatu.
?php>?php>
?php>
Fot: Angelika Uchacz?php>
Najlepszy czeski skoczek narciarski zdecydował, że odpocznie przed zaplanowanym na przełom roku Turniejem Czterech Skoczni. Wiele wskazuje na to, że Koudelka nie pojawi się na grudniowych Mistrzostwach Świata w Lotach. - Nie daję na to zbyt wielu szans. Celem przygotowań jest występ w Engelbergu, który ma przetestować moją formę przed walką w Turnieju Czterech Skoczni - komentuje czeski sportowiec.
?php>Takie decyzje związane są z problemami zdrowotnymi, z którymi Czech borykał się podczas letniego okresu przygotowawczego. - Odnosząc kontuzję, myślałem, że powrót na skocznię nie będzie możliwy, lecz następnego dnia wiedziałem, że chcę wrócić. Mam na to ochotę i wciąż sprawia mi to przyjemność - mówi 31-latek. Upadek odniesiony w austriackim Villach sprawiał Koudelce ból w w stawie skokowym i ramieniu. - To bardzo irytujące - zauważył.
?php>Być może przyczyną upadku był dyskomfort odczuwany po założeniu nowych butów. - Nie czułem się w nich dobrze. Podczas ostatniego skoku leciało się mi dobrze, aż nagle pojawiły się zawirowania. Wiatr nie odegrał żadnej roli, ponieważ nie wiał. Moje narty opadły, a ja uderzyłem o podłoże brzuchem i głową - analizował sportowiec.
?php>Po przerwie przeznaczonej na rehabilitację i indywidualny trening, Koudelka powrócił do reszty zespołu, która trenowała w Zakopanem. Na Wielkiej Krokwi Czech nieszczęśliwie upadł, lecz nie doznał zerwania wiązadeł. Mimo to wciąż zmaga się z dolegliwościami. - W zeszłym tygodniu łzy napłynęły mi do oczu, co było spowodowane największym bólem nóg w życiu. Teraz kolano mi nie doskwiera i cieszę się, że znów mogę zacząć trenować - obrazuje Koudelka.
?php>Rezygnacja z uczestnictwa w grudniowej rywalizacji nie zmienia podejścia byłego mistrza świata juniorów do najważniejszych imprez nadchodzącego sezonu. - Cele są jasne. To dobry start na mistrzostwach w Oberstdorfie i dobre występu w konkursach pucharowych. Bez publiczności będzie nieco smutniej, ale to wciąż ogromny prestiż - kończy czeski sportowiec.
?php>W kadrze Czechów na sezon 2020/2021 znaleźli się: Frantisek Holik, Roman Koudelka, Cestmir Kozisek, Viktor Polasek, Filip Sakala i Vojtech Stursa.
?php>Źródło: idnes.cz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz