fot. J. Jędrasiak?php>
Norweski Związek Narciarski nie powołał kadry B skoczków na sezon 2020/2021. O problemach finansowych skandynawskiego kraju mówiło się już wcześniej. Teraz jednak zaczęto zastanawiać się, co dalej. - Będzie drogo! Nie wiem, jak to rozwiązać - skomentował samodzielne finansowanie podróży i Pucharu Kontynentalnego Sondre Ringen.
?php>9 skoczków oraz 6 skoczkiń otrzymało powołania do norweskiej kadry A na sezon 2020/2021. W porównaniu do poprzedniego roku to powiększenie grupy narodowej z dwunastoosobowej drużyny. To jednak tylko przykrywka problemów finansowych, które dotknęły norweską federację narciarską. Nie zdecydowano się bowiem na powołanie kadry B.
?php>Clas Brede Braathen obawia się, że to może być dopiero początek dużego kryzysu. Porównał obecną sytuację do tego, co się dzieje już od długiego czasu w Finlandii. - Najgłupsza rzecz w takich sytuacjach jak teraz to ignorowanie faktów. Faktem jest, że w Finlandii wysoki poziom pod wieloma względami był priorytetem. Potem to już nie wróciło - powiedział w rozmowie z NRK sfrustrowany szef norweskich skoków.
?php>Braathen jest niezadowolony z faktu, iż związek nie poddał szkoleniu zawodnikom spoza grupy A. - Czuje się wyjątkowo źle. Wiem, ile pracy wkładają ci sportowcy oraz jaki wysiłek są gotowi podjąć, aby osiągnąć swoje cele i marzenia - przyznał. - W związku z tym bardzo ciężko jest nie móc zaoferować im tego, na co naszym zdaniem zasługują. Nie poddaliśmy się jednak - dodał.
?php>Menadżer sportowy wspomniał też, że system kadrowy do tej pory dobrze funkcjonował. Zmiany zdecydowanie mogą wpłynąć na rozwój zawodników. - Jak widać nasz budżet nie obejmuje schematu, z którego pochodzi bardzo wiele dzisiejszych gwiazd - rzekł.
?php>Trener kadry A Norwegów Alexander Stoeckl od dawna walczył o to, aby jednak grupa B została powołana. Zdaje sobie sprawę, że starty w zawodach na niższym szczeblu niż Pucharu Świata też się liczą. - Ważne jest, abyśmy byli częścią Pucharu Kontynentalnego. Dzięki temu możemy zapewnić dodatkowe miejsce na Puchar Świata, przy jednoczesnym zachowaniu pewnej liczby w PK - przypomniał.
?php>Problemy mogą spowodować też samodzielne finansowanie skoczków w kwestii podróż i zawodów. Na ten temat wypowiedział się Sondre Ringen, który nie znalazł się w kadrze narodowej. - Będzie drogo! Nie wiem jak to rozwiązać. Na to przeznacza się dużo pieniędzy. Następnie musimy też pozyskać sponsorów, którzy mogą nas w tym wspierać - przyznał 23-latek.
?php>Źródło: NRK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz