Po ponad dwóch miesiącach od zakończenia sezonu Austriacy zaczęli przygotowania na skoczni. Stefan Kraft do treningów podchodzi z jasnym celem. Najlepszy skoczek minionej zimy chce ponownie powalczyć o Puchar Świata.
?php>?php>
?php>
Dwukrotny mistrz świata z Lahti udzielił niedawno wywiadu Krone Zeitung. Austriak skomentował w nim m.in. wybór Andreasa Widhoelzla na nowego trenera reprezentacji skoczków. - Zmiana nie wprowadziła u mnie jakiegoś zawirowania. Cały czas polegam na podstawowym treningu. Od dziesięciu lat współpracuję z moim trenerem systemowym Patrickiem Murnigiem - mówił Kraft.
?php>- Myślę jednak, że Widhoelzl może też sprawić, że stanę się jeszcze lepszym zawodnikiem - komentował zdobywca Kryształowej Kuli minionej zimy i dodawał, że nowy szkoleniowiec jest dla niego ekspertem. Kraft przyznał też, że w czasie ogólnej kwarantanny nie narzekał na nudę. - Posprzątałem w piwnicy, przebudowałem taras i upiekłem chleb - powiedział.
?php>Teraz Stefan, wraz z kolegami, rozpoczyna przygotowania do nowej zimy. W jej trakcie może dokonać wielkiej rzeczy, czyli sięgnąć po trzecie zwycięstwo w klasyfikacji PŚ. Tym samym wyrównałby rekord Andreasa Golbergera. Przed popularnym Austriakiem są tylko Matti Nykaenen oraz Adam Małysz. Obaj mają po cztery Kryształowe Kule.
?php>- Ta myśl wywołuje u mnie gęsią skórkę - przyznał Stefan Kraft. - Kiedy myślę o skokach narciarskich, to pierwsza myśl, jaka mi przychodzi, to tacy ludzie jak Goldberger. To jest zdecydowanie mój cel i myślę, że moje ciało będzie na to gotowe - dodawał. Austriak podkreślał jednak, że motywacji na nowy sezon jest więcej. Wspominał o zimie, która będzie bogata w liczne wydarzenia.
?php>Źródło: Krone.aty
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz