MŚ w Planicy 2020: Ogromne zainteresowanie polskich kibiców

Planica kibice

Kibice z Polski zakupili o około tysiąc wejściówek więcej niż ci z Niemiec czy Norwegii. Oznacza to, że Biało-Czerwoni będą bardzo licznie reprezentowani na trybunach w Planicy, podczas Mistrzostw Świata w lotach narciarskich. 

Polacy uwielbiają loty narciarskie, a zakończenie sezonu Pucharu Świata mające miejsce w Planicy zawsze jest wspaniałym widowiskiem. Dlatego też kibice znad Wisły bardzo licznie wykupili wejściówki na to wydarzenie. W tym roku zmagania o medale będą mieć miejsce w dniach 20-22 marca 2020 roku. Jak podaje TVP Sport, nie ma już miejsc na trybunach na sobotnie loty, a na niedzielny pokaz odległości zostało ich bardzo niewiele. Kto by nie chciał oglądać zmagań o medale Mistrzostw Świata w lotach na żywo?

W przedsprzedaży kibice z Polski zakupili około 2500 biletów na to wydarzenie. To o aż tysiąc więcej niż fani skoków z Niemiec oraz Norwegii. Na sobotnie zmagania biletów na trybuny już nie ma, a na piątek i niedzielę rozchodzą się one również bardzo szybko. Pozostaje również możliwość zakupu miejsc stojących, ale ich dokładna liczba będzie znana dopiero na dwa tygodnie przed wydarzeniem, jest ona bowiem uzależniona od wielu czynników. Znając wszystkie szczegóły organizatorzy będą mogli wydzielić strefy, w których widzowie będą w stanie cieszyć się widowiskiem.

Polscy kibice mają wiele opcji, aby zorganizować wyjazd na finał sezonu do Planicy. Od lat można wybrać się tam z Oficjalnym Fanklubem Kamila Stocha. Nie inaczej będzie w tym roku. Koszt wyprawy to około 900 zł. W kwocie są nie tylko noclegi z wyżywieniem, ale możliwość wspólnego przeżycia niepowtarzalnych chwil w gronie największych fanów trzykrotnego mistrza olimpijskiego. Stoch dwa lata temu zdobył srebrny medal w Oberstdorfie. Teraz może powalczyć o złoto. Jedyne, którego brakuje mu w bogatej kolekcji. - Wszystkich chętnych prosimy o kontakt z Biurem Sebastian Travel. Tam otrzymacie wszystkie szczegóły wyjazdu - powiedział nam prezes fanklubu z Proszowic, Rafał Chmiela.

Rok temu mogliśmy podziwiać piękne widowisko w turnieju Planica 7, w którym padł nowy rekord skoczni. Ryoyu Kobayashi odleciał na 252 metr. Piotr Żyła ukończył cykl na czwartym miejscu, tracąc do Timiego Zajca 6,1 punktu. Reprezentacja Polski w składzie Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jakub Wolny oraz Dawid Kubacki dominowała nad rywalami w konkursie drużynowym, wyprzedzając Niemców oraz Słoweńców, którzy również znaleźli się na podium. Daniel Andre Tande będzie również bronić tytułu Mistrza Świata w lotach w ubiegłego roku.

Nie dziwi więc fakt, że polscy kibice pragną widzieć Mistrzostwa Świata w Lotach na własne oczy tworząc niepowtarzalną atmosferę w Planicy, w której Adam Małysz przekazał pałeczkę młodszym kolegom z kadry, a Biało-Czerwoni osiągają dobre wyniki. Przez długi czas to tutaj bito rekordy świata w długości lotu narciarskiego. Ostatnim rekordem ustanowionym w Planicy jest ten należący do Norwega, Bjoerna Einara Romoerena, który osiągnął imponującą w 2005 roku odległość 239 metrów. Dopiero sześć lat później jego wynik został pobity w Vikersund przez kolegę z drużyny, Johana Remena Evensena. Obecnie rekord świata należy do Stefana Krafta, który w 2017 roku, również w Vikersund, odleciał na 253,5 metra.

Źródło: tvp.sport.pl/informacja własna.