fot.: GEPA pictures/ Daniel Goetzhaber?php>
W piątek w Kuusamo zaczyna się nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Heinz Kuttin w wywiadzie dla Tiroler Tageszeitung opowiada o przygotowaniach i czego oczekuje od swoich podopiecznych.
?php>Heinz Kuttin zdaje sobie sprawę z tego, iż jest on rzadko obecny w domu. Dzięki wyrozumiałości swojej rodziny i ich współpracy, jest w stanie pogodzić pracę z życiem rodzinnym. Nie umie się on jednakże zrelaksować podczas pobytu w Tyrolu, robi to tylko podczas wakacji, a co denerwuje go w tej części Austrii? Ograniczenia prędkości.
?php>Poprzedni trener kadry Austriaków, Alexander Pointner, ruszył z reklamą skoków. Był on inny niż Kuttin. - Alex połączył świetne skoki i marketing. Jednakże te czasy już się skończyły i drużyna się zmieniła. Obecnie mamy inne, nowe zadania - mówi obecny szkoleniowiec.
?php>Heinz Kuttin najwięcej pracował nad tym, aby presja nie miała wielkiego wpływu na wyniki zawodników. Zmienił się także system przygotowań do sezonu, nie jest on już indywidualny, a wszyscy pracują wspólnie. Trener Austrii sukces mierzy wygranymi, zbudował zespół który może zdobywać medale. - Muszę również patrzeć na tych zawodników, którzy dotarli tam, gdzie inni byli kiedyś.
?php>- Oprócz Michaela Hayboecka, Manuel Fettner i Andreas Kofler dobrze skaczą i mają szanse powalczyć o czołowe lokaty. Chcielibyśmy zamknąć tą lukę pomiędzy zawodnikami i mieć ich nawet więcej w czołowej dziesiątce. Gregor chce wrócić jak najszybciej i będę czekał na niego cierpliwie, kolano nadal go boli, więc potrzebuje czasu - kończy swoją wypowiedź.
?php>źródło: tt.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz