?php>
Kenneth Gangnes po odnowieniu kontuzji kolana nie poddaje się i nadal walczy. Jego celem są Igrzyska Olimpijskie w 2018.
?php>Był najlepszym norweskim zawodnikiem zeszłego sezonu. Zajął trzecie miejsce w Pucharze Świata i zdobył medal na Mistrzostwach Świata w lotach, lecz podczas obozu treningowego w Austrii zdarzył się koszmar. W wyniku upadku Gangnes zerwał więzadła lewego stawu kolanowego, a także uszkodził łąkotkę. Został natychmiastowo przewieziony do szpitala w Innsbrucku i tam też zoperowany.
?php>?php>Obecnie trwa okres przygotowawczy dla Kadry A, Kenneth natomiast toczy walkę sam ze sobą, aby powrócić na skocznię. - Często zastanawiam się, czy warto walczyć dalej - Ganges mówi o swojej kontuzji. - To nie jest fajne - dodaje. Mimo wszystko jest zadowolony z tego, jak jego kolegom z drużyny idzie w te wakacje, chociaż oglądanie konkursów sprawia mu pewien ból.
?php>Nawet jeżeli obecnie Gangnesowi trudno jest pozostać zmotywowanym, jest on nadal gotowy, aby walczyć. Ostatnim razem, gdy uległ kontuzji, wyłączyła go ona z możliwości startu w Igrzyskach Olimpijskich w Sochi, ale teraz ma nadzieję na start w Pyeongchang. - To właśnie o Igrzyskach Olimpijskich w 2018 roku marzę - mówi.
?php>Po rozmowie z fizjoterapeutą i ekspertami od skoków, dwudziestosiedmiolatek zrobił duży postęp. - Robię dobre postępy w rehabilitacji. - Dostałem pozwolenie, aby zacząć treningi nad muskulaturą ramion, więc stało się to częścią moich ćwiczeń - wyjaśnia Gangnes.
?php>Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Kenneth powinien zacząć skakać w zimie. - Normalnie zajmuje to około ośmiu miesięcy, aby powrócić po takiej kontuzji. Znaczy to, iż w lutym powinienem ponownie skakać - mówi.
?php>źródło: nettavisen.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz