Zamieszanie wokół Polskiego Związku Narciarskiego przyciąga uwagę także poza granicami kraju. Rezygnacja Alexandra Stoeckla z funkcji dyrektora sportowego ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej wywołała falę komentarzy, a jednym z najbardziej stanowczych głosów okazał się słynny austriacki trener Alexander Pointner.
14 lutego Stoeckl wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował o zakończeniu współpracy z PZN. Austriak pełnił swoją funkcję zaledwie od sierpnia ubiegłego roku, a jego decyzja była następstwem publicznych wypowiedzi prezesa związku Adama Małysza. W wywiadzie dla TVP Małysz otwarcie skrytykował Stoeckla, nie informując go wcześniej o swoich zastrzeżeniach w rozmowie prywatnej, jak twierdzi były już dyrektor.
Nagłe odejście doświadczonego szkoleniowca spotkało się z licznymi reakcjami – nie tylko w Polsce. W obronie Stoeckla stanął jego rodak, były trener reprezentacji Austrii Alexander Pointner, który ostro ocenił działania PZN w mediach społecznościowych.
- To wstyd - napisał na Instagramie.
Pointner, który przez lata prowadził jedną z najlepszych drużyn w historii skoków, nie krył rozczarowania sytuacją w Polskim Związku Narciarskim. Na swoim Instastories wyraził wsparcie dla Stoeckla i jednoznacznie wskazał winnych zamieszania.
- Bardzo mi przykro z powodu twojego odejścia, jak i całego zespołu, który przechodzi trudny okres zmian pokoleniowych. Po tym, co się wydarzyło, twoja decyzja jest całkowicie zrozumiała. I nie jesteś jedyną osobą, która wyciągnęła wnioski na temat związku - napisał.
Dodał również, że w jego opinii PZN jest "prowadzony krok po kroku na skraj upadku”. - Cierpią na tym sportowcy, trenerzy, całe polskie narciarstwo i wspaniali polscy kibice – podkreślił w emocjonalnym wpisie, oznaczając przy tym profil Stoeckla oraz udostępniając artykuł informujący o jego rezygnacji.
[ZT]136461[/ZT]
Słowa Pointnera mają duży ciężar gatunkowy, ponieważ jest to jeden z najbardziej utytułowanych szkoleniowców w historii skoków narciarskich. W latach 2004-2014 prowadził kadrę Austrii, która w tym czasie zdominowała rywalizację w tej dyscyplinie. Pod jego wodzą Austriacy zdobyli siedem tytułów mistrza świata w konkursach drużynowych, dwa złote medale olimpijskie i dziewięć razy triumfowali w klasyfikacji Pucharu Narodów. Pointner miał w swoim zespolem takich zawodników jak Gregor Schlierenzauer, Thomas Morgenstern, Andreas Kofler czy Wolfgang Loitzl. Jego doświadczenie i osiągnięcia sprawiają, że krytyka PZN, jaką wystosował, może mieć szerokie konsekwencje w środowisku skoków narciarskich.
Rezygnacja Stoeckla i kryzys w związku to kolejny rozdział w trudnym okresie dla polskich skoków. Wciąż nie wiadomo, kto przejmie jego obowiązki i jakie dalsze decyzje podejmie zarząd PZN. Pewne jest jedno, chaos, który ogarnął polskie skoki, nie przechodzi niezauważony, a krytyka z zagranicy może tylko pogłębić narastające napięcia.
Źródło: Instagram
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz