Austriacy ponownie potwierdzili swoją dominację w konkursie drużynowym Mistrzostw Świata Juniorów. Na skoczni MacKenzie Intervale Ski Jump (HS100) w Lake Placid pewnie sięgnęli po złoty medal. Srebrne krążki trafiły do Słoweńców, a gospodarze (Amerykanie) wywalczyli brąz. Polska drużyna, mimo obiecującego początku, zakończyła rywalizację na piątym miejscu.
Już w pierwszej serii reprezentacja Austrii wyraźnie zaznaczyła swoją przewagę. Skoki Simona Steinbergera (95 m), Lukasa Haagena (89 m), Nikolausa Hummla (92,5 m) i Stephana Embachera (92 m) pozwoliły im kontrolować przebieg zawodów od pierwszej do ostatniej kolejki. Drugie miejsce zajmowali Słoweńcy, którzy nie rozpoczęli rywalizacji najlepiej. Skoki Urbana Simnica (89 m) i Nika Berganta Smerajca (79,5 m) nie pozwalały im nawiązać walki o podium, ale lepsze próby Eneja Faletica (92 m) i Zigi Jancara (97 m) zapewniły im awans na pozycję wicelidera.
Polacy rozpoczęli zawody od obiecującej trzeciej lokaty. Klemens Joniak (91,5 m) otworzył rywalizację solidnym skokiem, a Szymon Byrski (85,5 m) poprawił pozycję drużyny, przesuwając ją na drugie miejsce. Wiktor Szozda (89,5 m) utrzymał dobrą passę, jednak po skoku Kacpra Tomasiaka (90,5 m) Biało-Czerwoni spadli na trzecią pozycję ze stratą 5,8 punktu do Słoweńców. Amerykanie i Niemcy również liczyli się w walce o czołowe lokaty. Oba zespoły nieznacznie ustępowały Polakom, tracąc do nich odpowiednio 7,2 oraz 9,7 punktu. Do finału awansowały także drużyny Szwajcarii, Norwegii i Finlandii. Na pierwszej serii swój udział zakończyły zespoły Japonii, Czech i Kazachstanu.
W drugiej rundzie Austriacy nie dali szans rywalom. Występy Simona Steinbergera (88,5 m), Lukasa Haagena (87,5 m), Nikolausa Hummla (94,5 m) i Stephana Embachera (97,5 m) przypieczętowały ich piąty triumf z rzędu w mistrzostwach świata juniorów. Polacy do końca liczyli na medal, lecz rywale okazali się skuteczniejsi. Ostatecznie Biało-Czerwoni zakończyli zawody na piątym miejscu, tracąc szansę na podium w finałowej serii.
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz