Zamknij

Skoczkowie zdetronizowani. To oni są najlepsi w Polsce. Genialny sezon

20:31, 27.03.2024 PAP Aktualizacja: 20:33, 27.03.2024
Skomentuj Screen – Eurosport Screen – Eurosport
reo

Po mistrzostwach Polski w short tracku w Gdańsku prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego nie krył zadowolenia. „Ten sezon pokazał, że nasza kadra bardzo mocno urosła, jest już światową czołówką. Jesteśmy najlepszą dyscypliną ze sportów zimowych w kraju” – przyznał Rafał Tataruch.

Ostatnim akordem sezonu w short tracku były zakończone w niedzielę w Gdańsku mistrzostwa Polski, gdzie najlepszymi zawodnikami zostali Kamila Stormowska i Michał Niewiński. Łyżwiarka miejscowego Stoczniowca triumfowała na 500, 1000 i 1500 m, a reprezentant Juvenii Białystok zdobył cztery złote medale: na 1000 i 1500 m oraz w sztafetach.

Znakomity sezon panczenistów

Ci zawodnicy maja na koncie także międzynarodowe sukcesy. Niewiński razem Diane Sellierem (Stoczniowiec Gdańsk), Łukaszem Kuczyńskim (Juvenia Białystok) i Feliksem Pigeonem (AZS Politechniki Opolskiej) wywalczył w marcu w Rotterdamie brązowy medal mistrzostw świata w sztafecie na 5000 m. Ten kwartet stanął również w styczniu w mistrzostwach Europy w Gdańsku na najniższym stopniu podium.

Na tej ostatniej imprezie Niewiński, Sellier, Stormowska i Nikola Mazur (Stoczniowiec Gdańsk) zdobyli także srebrny medal w sztafecie mieszanej na 2000 m.

Biało-czerwoni uplasowali się również sześć razy na trzecich pozycjach w zawodach Pucharu Świata. Dwa razy dokonali tego Stormowska (500 i 1000 m) i Kuczyński (500 m), a raz Niewiński (500 m) oraz kobieca sztafeta na 3000 m.

„To był bardzo trudny sezon, bo przez kontuzje trzeba było budować różne składy sztafet. Nie było łatwo, ale myślę, że sprostaliśmy wyzwaniu. Naszym celem jest rozwój i nieważne, co się dzieje, zawsze myślimy o krok do przodu. Medale imprez mistrzowskich i Pucharu Świata najlepiej świadczą o potencjale całej grupy” – skomentowała trenerka seniorskiej kadry Urszula Kamińska.

Ponadto w styczniu w koreańskim Gangwon Anna Falkowska (Juvenia Białystok) była pierwsza w Zimowych Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich na 500 m, a sztafeta kobiet na 3000 m z jej udziałem wywalczyła w lutym w Gdańsku brązowy medal mistrzostw świata juniorów. W zespole jechały także Michalina Wawer (UKS Short Track MOSiR Giżycko), Natalia Bielicka (Stoczniowiec Gdańsk) i Kornelia Woźniak (UKS Orlica Duszniki-Zdrój).

„Ten sezon pokazał, że nasza kadra bardzo mocno urosła, jest już światową czołówką, startując na równi z mistrzami olimpijskimi i świata. W tej chwili jesteśmy najlepszą dyscypliną ze sportów zimowych w Polsce” – zapewnił prezes Tataruch.

Szef związku przekonuje, że w najbliższych miesiącach reprezentacja będzie jeszcze silniejsza.

„Wróci Natalia Maliszewska, a reszta zawodników cały czas dalej będzie bardzo mocno się rozwijać. Docelową imprezą są dla nas igrzyska olimpijskie we Włoszech. Przyszły sezon będzie więc doskonałą okazją do kolejnego progresu, aby następnie w roku olimpijskim znaleźć się w szczytowej formie” – dodał prezes.

Trzeba też podkreślić, że tym roku w Gdańsku odbyły się nie tylko mistrzostwa Polski na krótkim torze, ale również trzy duże międzynarodowe imprezy. W styczniu rozegrano mistrzostwa Europy, natomiast w lutym finałowe zawody Pucharu Świata oraz czempionat globu juniorów.

„Gdańsk jest dla nas ogromną wartością. To tutaj rozpoczęliśmy przygodę z organizacją międzynarodowych imprez, to w hali Olivia nasi zawodnicy mieli okazję pokazać się polskiej publiczności i zaczęli odnosić pierwsze sukcesy, łącznie z medalami” - podsumował Tataruch.

(PAP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%