MŚ w lotach narciarskich - Kulm 2024. Piotr Żyła odpalił. Ale loty! Polak powalczy o medal

Timi Zajc prowadzi po pierwszym dniu rywalizacji o mistrzostwo świata w lotach narciarskich. Słoweniec ma wyraźną przewagę nad faworytem gospodarzy, Stefanem Kraftem. Trzecią pozycję zajmuje Johann Andre Forfang z Norwegii. Niewielką stratę do podium ma Piotr Żyła, który po dwóch skokach zajmuje 6 lokatę. Bardzo dobrze zaprezentował się też Aleksander Zniszczoł, który jest 9. W sobotę o 14:00 odbędą się dwie finałowe serie.

Zajc odleciał rywalom

Już po pierwszej serii konkursu o mistrzostwo świata w lotach na austriackim mamucie Kulm prowadził Timi Zajc. Słynący z doskonałego czucia powietrza Słoweniec po skoku na 228,5 metra prowadził z kilkupunktową przewagą nad Stefanem Kraftem. Trzecie miejsce po pierwszym skoku zajmował Lovro Kos. Czołową piątkę uzupełniali natomiast Johann Andre Forfang i Andreas Wellinger. Kolejne pozycje zajmowali nasi reprezentanci. Na szóstej pozycji znajdował się Piotr Żyła, a siódmy był Aleksander Zniszczoł. Dużo słabiej spisali się pozostali Polacy. Po pierwszej serii Dawid Kubacki był 22, a Paweł Wąsek 26.

Żyła powalczy o medal

Druga seria potwierdziła fenomenalną dyspozycję Zajca, który przed sobotnim finałem będzie zdecydowanym faworytem zmagań. Słoweniec wylądował tym razem na 227 metrze i po pierwszym dniu zmagań prowadzi z przewagą 12,3 punktu nad Kraftem. Dobry drugi skok pozwolił zająć trzecią pozycję na półmetku zmagań Forfangowi. Tuż za Norwegiem znajdują się natomiast Andreas Wellinger i Lovro Kos. Świetny skok oddał w drugiej serii Piotr Żyła, ale ze względu na problemy przy lądowaniu nie udało mu się wskoczyć do czołowej piątki. Nie zmienia to jednak faktu, że nasz dwukrotny mistrz świata z normalne skoczni ma niewielką stratę do rywali i w sobotę może powalczyć o medal. Aleksander Zniszczoł zajmuje po piątkowych skokach 9 pozycję. Gdyby zatem był to zwykły konkurs PŚ, mówilibyśmy teraz o naszym najlepszym występie w sezonie. W drugim skoku nieźle spisał się też Kubacki, który awansował na 18 pozycję. Zupełnie zepsuł swój skok natomiast Paweł Wąsek, który znajduje się aktualnie na 29 miejscu. Finałowe dwie serie zaplanowano na sobotę. Początek o godzinie 14:00.

Wyniki

Źródło: informacja własna