Zarobki skoczków w górę. Przełomowa decyzja FIS. Daleko do równouprawnienia

Od nowego sezonu skoczkowie narciarscy zarobią więcej za miejsca w czołowej szóstce Pucharu Świata. Mimo powiększenia liczby punktujących zawodniczek, kobiety wciąż będą zarabiały znacznie mniej niż mężczyźni.

fot. Bobo

Skoczkowie zarobią więcej

Od nowego sezonu wzrosną nagrody dla sześciu czołowych zawodników konkursów Pucharu Świata. Zwycięzca będzie otrzymywał 12000 franków szwajcarskich, a skoczkowie na kolejnych lokatach zarobią odpowiednio 9500, 7500, 6000, 5200 i 4500 CHF. W "drużynówkach" mężczyzn i rywalizacji drużyn mieszanych nagrody finansowe otrzymywać będzie osiem najlepszych drużyn (do tej pory trzy). Jak w rozmowie z norweskim portalem vg.no mówią Halvor Egner Granerud i Robert Johansson, są zadowoleni z decyzji podjętej przez Międzynarodową Federację Narciarską.

Wciąż bez równości płac

FIS zadecydował, że zmiany w nagrodach finansowych obejmą też skoczkinie od nowego sezonu zarabiać będzie 25 zawodniczek (a nie 20, jak miało to miejsce do tej pory). Sama wysokość nagród znacznie różni się jednak od tej otrzymywanej przez mężczyzn. Zwyciężczyni konkursu otrzymuje 4000 franków szwajcarskich (wzrost o 200 CHF), a dwie kolejne zawodniczki odpowiednio 3200 i 2400 CHF (wzrosty o 160 i 120 CHF). To więc zmiany znacznie mniejsze niż u skoczków, u których pierwsza trójka zarobi odpowiednio o 2000 i 1500 CHF więcej.

Nadzieję na zmianę ma jednak Maren Lundby. - Wielu zawodników nie ma możliwości bycia pełnoetatowymi sportowcami, bo nagrody pieniężne są tak niskie. To nie jest pozytywne dla rozwoju sportu. Więc dobrze, że jest to dyskutowane, i mam nadzieję, że  świat biznesu dostrzeże wartość inwestowania w dziewczyny - mówiła cytowana przez norweskie media.

Do sprawy odniósł się także dyrektor sportowy reprezentacji Norwegii w skokach narciarskich. Clas Brede Braathen zaznaczył, że różnica w płacach między płciami jest zbyt duża. - Naszym celem, w porozumieniu z naszymi dziewczynami, było i jest stworzenie kalendarza, który przyczyni się do tego, że będą miały równy harmonogram z chłopcami. Jeszcze do tego nie dotarliśmy, ale robimy postępy - zwłaszcza w kwestii lotów narciarskich w Vikersund w zimie - kontynuował, dodając, że w ramach walki z nierównością nagrody w turnieju RAW Air będą tej samej wysokości dla przedstawicieli obu płci.

Źródło: vg.no / FIS