Znamy już pierwsze proponowane kalendarze na letnie oraz zimowe zmagania w imprezach rangi FIS na sezon 2022/23. Wiemy również, że premierowego startu na obiektach do lotów narciarskich doczekają się również kobiety. Według informacji portalu skijumping.pl władze Międzynarodowej Federacji Narciarskiej podczas sobotniego posiedzenia w Zurychu zaproponowali również szereg innych, ciekawych propozycji.
?php>?php>
?php>
fot. Sportsinwinter.pl?php>
Skoki czeka ekspansja za Ocean??php>
Jeszcze za ery Waltera Hofera mówiło się, że skoki narciarskie powinny zainteresować się rynkiem amerykańskim. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie po ponad 20 latach zawody wrócą do USA. Zawodnicy zawitają do Iron Mountain w stanie Michigan. Jak się okazuje to jednak nie jest koniec planów na ekspansję skoków w tej części świata. W planach działaczy ze Stanów Zjednoczonych jest również renowacja najmniejszego z mamutów - skoczni Copper Peak w Ironwood. Miasto otrzymało 20 milionów dolarów dotacji, a międzynarodowe zawody mają tam powrócić w 2024 roku. Wskrzeszenie obiektu idealnie wpisze się w plany dyrektora Pucharu Świata mężczyzn, Włocha Sandro Pertile o organizacji zawodów na tzw. skoczniach pośrednich pomiędzy dużymi, a mamucimi.
?php>?php>
Zmiany w procedurze startu zawodników oraz ilości startujących?php>
Jednymi z procedowanych pomysłów są również rezygnacja z kwalifikacji do zawodów rangi igrzysk olimpijskich, przy jednoczesnym zachowaniu limitu 4 zawodników na kadrę, a także zmiana w procedurze startu zawodnika. Żółte światełko na belce startowej miałoby być zapalane nie na 40, ale maksymalnie 60 sekund.
?php>W planach jest również zwiększenie limitu zawodników startujących w zawodach na obiektach do lotów narciarskich z 40 do 50. W grę wchodzi również rezygnacja z ustalania listy startowej na podstawie aktualnej klasyfikacji Pucharu Świata w Lotach, kosztem odwróconej kolejności miejsc w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tego typu zmiany należy nazwać próbą powrotu do dawnych reguł.
?php>?php>
Zakaz stosowania fluoru praktycznie pewny?php>
Międzynarodowa Federacja Narciarska jest również o krok od przegłosowania definitywnego zakazu stosowania smarów z fluorem już od początku sezonu zimowego 2022/23.
?php>?php>
Skoczkinie czeka wzrost płac?php>
Zmiany czekają prawdopodobnie również system nagród dla zawodników i zawodniczek. Od zimy 2023/24 bonifikatę finansową ma otrzymywać już nie tylko najlepsza 20 skoczkiń narciarskich. Limit ten zostanie zwiększony do 30 startujących.
?php>Zwiększeniu ma ulec również wielkość kwot wypłacanych zawodniczkom. Od sezonu 2023/24 jeden punkt PŚ będzie wyceniany na 40 franków szwajcarskich. Z każdymi kolejnymi sezonami kwota ta ma być zwiększana do 42 oraz 45 franków. Docelowo ma ona wynosić 60 franków szwajcarskich - w sezonie 2026/27.
?php>Proponowane zmiany muszą zostać zatwierdzone 9 maja podczas najbliższego posiedzenia FIS.
?php>źródło: skijumping.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz