Jeszcze rok temu wracała na trasy po przerwie macierzyńskiej, dziś znów walczy o najwyższe cele. Podczas Letnich Mistrzostw Polski w biathlonie w Dusznikach-Zdroju Monika Hojnisz-Staręga udowodniła, że wciąż potrafi rywalizować z krajową czołówką. W sprincie zajęła piąte miejsce, a w biegu masowym trzecie, ale bardziej niż liczby liczył się kolejny etap powrotu do formy. O trudach łączenia sportu i macierzyństwa oraz planach na przyszłość opowiedziała w rozmowie dla portalu Sportsinwinter.pl.
W sobotnim sprincie zawodniczka AZS AWF Katowice zajęła piąte miejsce, tracąc szansę na podium po błędach na strzelnicy. W niedzielnym biegu masowym było lepiej – Hojnisz-Staręga stanęła na podium, finiszując trzecia, za Kamilą Żuk i Anną Mąką.
- To był mój pierwszy taki sprawdzian na nartorolkach po dłuższej przerwie. Fajnie, że mogłam zmierzyć się z dziewczynami z kadry głównej. Wiem, że stać mnie na więcej i dziś to nie był mój dzień, ale jestem pozytywnie nastawiona na kolejne starty - mówiła po sobotnim biegu.
Choć do rywalizacji wróciła już w zeszłym sezonie zimowym, sama przyznaje, że proces odbudowy formy wciąż nie jest łatwy. - Powiem szczerze, że powrót jest cięższy, niż myślałam i niż się spodziewałam. Ale moje podejście jest inne - robię to z dużą przyjemnością - podkreśla.
Dużą rolę odgrywa wsparcie rodziny. - Mój syn jeździ ze mną na zgrupowania razem z moją mamą, która pełni rolę babci-opiekunki. Lepiej nie mogłam sobie tego wymarzyć - zaznacza biathlonistka.
Start w Dusznikach był dla niej jednym z etapów przygotowań do kolejnej zimy i rywalizacji na arenie międzynarodowej. - Celem są igrzyska i kwalifikacja. Chciałabym, żeby tam była dobra forma, choć wiem, że to nie będzie łatwe - mówi.
[FOTORELACJANOWA]747[/FOTORELACJANOWA]
Mistrzostwa pokazały, że w polskim biathlonie coraz mocniej przebija się młode pokolenie. Jednocześnie historia Moniki Hojnisz-Staręgi - łączenia macierzyństwa z zawodowym sportem i konsekwentnej walki o powrót na najwyższy poziom - nadaje rywalizacji dodatkowej wartości. To opowieść o determinacji i pasji, która wciąż motywuje także młodsze koleżanki z trasy.
[ZT]138502[/ZT]
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz