Andrejs Rastorgujevs, zdecydowanie najlepszy łotewski biathlonista ostatnich lat oskarżył trenera łotewskiej kadry kobiet Ilmara Bricisa o napaść. Do incydentu miało dość wieczorem 20 lutego po konkurencji pojedynczej sztafety mieszanej, w której Rastorgujevs nie wystąpił. Bricis odpowiada, że to Rastorgujevs wtargnął do jego pokoju, gdzie przebywał też 1,5-roczny synek Bricisa.
Po powrocie do Łotwy Rastorgujevs udzielił wywiadu dla łotewskiej telewizji LT1 w którym opowiedział o wydarzeniach z Lenzerheide. Według Rastorgujevsa udał się on do pokoju Bricisa, aby omówić nierozwiązany konflikt z poprzedniego roku dotyczący domniemanego kradzieży jego nart. Podczas konfrontacji Bricis miał wypchnąć go z pokoju i zaatakować fizycznie.
Rastorgujevs twierdzi, że doznał kilku urazów, w tym potencjalnego złamania palca, stłuczenia nosa oraz kontuzji barku, która może wymagać operacji. Obrażenia te mogą przedwcześnie zakończyć jego sezon. Dodał również, że dwóch członków zespołu interweniowało, aby ich rozdzielić, a lekarz drużyny, Aldis Cirulis, udzielił mu natychmiastowej pomocy medycznej.
Biatlonista jasno stwierdził, że nie wróci do kadry narodowej, dopóki Bricis pozostanie trenerem. Wystąpił jeszcze jednak w niedzielnym starcie masowym kończącym MŚ w Lenzerheide, a także miał wystąpić w sztafecie mężczyzn, ale Łotysze zostali zdublowani przed jego zmianą. W biegu masowym bronił srebrnego medalu wywalczonego na poprzednich MŚ w Novym Mesce na Morawach. Rastorgujevs dobrze strzelał w tym biegu, miał tylko jedną karną rundę, ale mimo to zajął dopiero 20. miejsce.
Ilmars Bricis również wypowiedział się na temat tego incydentu. Łotewski trener wyjaśnił, że jego biatlonista oskarżył niemal każdego członka zespołu, w tym techników, o kradzież jego nart biegowych. Podczas czwartkowej kolacji Rastorgujevs powiedział Bricisowi, że muszą porozmawiać, ale trener odpowiedział, że nie będzie z nim rozmawiał, dopóki nie przeprosi zespołu techników. Później tego wieczoru zawodnik wszedł do pokoju trenera, oskarżając go bezpośrednio o kradzież nart. Bricis zaznaczył, że oboje nie są bokserami i nie doszło między nimi do wymiany ciosów, ale do szarpaniny już owszem.
Do oskarżeń Rastorgujevsa odniosła się na Instagramie partnerka i matka dziecka Bricisa Baiba Bendika. Jest to też najlepsza łotewska biathlonistka w ostatnich latach. Twierdzi ona, że Rastorgujevs w dzień startu mikstów przypomniał sobie, że rok temu zginęły mu narty. Najpierw oskarżał o kradzież serwismenów, Bricis miał wtedy zapowiedzieć, że nie będzie z nim rozmawiał dopóki nie przeprosi ekipy.
Wieczorem, jak zaznacza Bendika „niestabilny pszychicznie” Rastorgujevs po udanym starcie miksta (Bendika wraz z Renarsem Birkentalsem zajęli 9. miejsce) miał zaś zmienić zdanie i oskarżyć o kradzież bezpośrednio Bricisa. Co więcej, gdy ten nie chciał rozmawiać miał wejść do pokoju Bricisa, gdzie przebywał z synkiem i zachowywać się agresywnie. Bricis więc w obronie swojej rodziny miał wypchnąć z pokoju.
Rastorgujevs odpowiedział na zarzuty Bendiki w wywiadzie udzielonym dla łotewskiej agencji prasowej LETA. Powiedział w nim, że poruszył sprawę skradzionych nart ponieważ dostał informacje od świadka kradzieży, który był na miejscu i słyszał dialog osób zamieszanych w kradzież. Miał więc oskarżyć konkretne osoby wskazane przez świadka, a nie przypadkowych serwismanów. Powiedział także, że owszem przyszedł wieczorem do pokoju Bricisa, ale wyszedł od razu, gdy trener poprosił go o wyjście, a Bricis go popchnął, gdy już wychodził.
Widzimy więc, że wersja Bendiki w dużej mierze pokrywa się z wersją Bricisa, co nie dziwi, skoro są parą. Mamy więc słowo przeciwko słowu. Zawodnik dowiedział się nowych informacji o zniknięciu swoich nart po roku ciszy, dokładnie w dniu, gdy nie został wystawiony do pojedynczej sztafety na MŚ. Łotewski Związek Biathlonu ma przeprowadzić wewnętrzne śledztwo, ale czy uda im się dowiedzieć więcej na temat tego zajścia i czy będzie chciał się podzielić takimi informacjami z opinią publiczną dowiemy się zapewne dopiero za kilka miesięcy.
Źródła:
https://www.youtube.com/watch?v=8fvuxwRUSqM
Rastorgujevs apgalvo, ka PČ laikā treneris Bricis viņu piekāvis – Ziemas sports – Sportacentrs.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz