Zamknij

PŚ w Ruhpolding. Zwycięstwo Francuzów. Fatalne strzelanie Norwegów. Polacy daleko

15:21, 17.01.2025 Aktualizacja: 16:18, 17.01.2025
Skomentuj Screen - TVP Sport Screen - TVP Sport

Reprezentacja Francji w składzie Emilien Claude, Fabienne Claude, Quentin Fillon-Maillet i Emielien Jaquelin wygrała bieg sztafetowy na PŚ w Ruhpolding. Drugie miejsce dla Szwecji, a trzecie dla reprezentacji gospodarzy. Polacy zajęli odległe 19. miejsce.

Na pierwszej zmianie zdecydowana większość zawodników poradziła sobie bez problemów ze strzelaniem. Decydowała więc głównie szybkość biegu i strzelania zawodników. Na metę zmiany pierwszy wpadł Francuz Emilien Claude tuż przed Norwegiem Sturlą Leagraidem. Około 7 sekund za nimi finiszował Czech Vitezslav Hornig, Ukrainiec Dmytro Pidruczny i Niemiec Justus Strelow. Konrad Badacz strzelał bezbłędnie, ale dużo stracił w biegu i Polska zmieniała na 15. miejscu, ponad 50 sekund za liderami. Mimo dobrych warunków na strzelnicy karną rundę zaliczyli Włoch Zeni i Słowak Borgula.

Na drugiej zmianie Voebjoern Serum znakomicie strzelał w pozycji leżącej i miał kilkunastosekundową przewagę nad Francuzem Fabiennem Claudem. Zupełnie popsuł jednak  drugie strzelanie – musiał biegać aż 2 karne rundy. Po drugiej zmianie prowadziła więc Francja o 24 sekundy przed Ukraińcami (dobra zmiana Witalija Mandzyna) i 32 s przed Niemcami (Danilo Rietmuller musiał aż 4 razy dobierać). Bardzo dobry bieg Soeruma sprawił, że Norwegowie byli na 4. miejscu, ale do Francuzów tracili już 40 sekund. Bardzo dobrze spisali się na tej zmianie Jakov Fak i Vitautas Strolia, którzy wyprowadzili Słowenię i Litwę na 5. i 6. miejscu. Fabian Suchodolski dobierał tylko dwukrotnie, ale Polska i tak spadła na 17. miejsce z już ponad dwuminutową stratą do Francji.

Quentin Fillot-Maillet jeszcze powiększył na trzeciej zmianie przewagę Francji na resztą stawki. Znakomicie spisał się na strzelnicy i na trasie Anton Vidmar, który wyprowadził reprezentację Słowenii na drugie miejsce ze stratą 39 s do Francji. Zaskakująco dobrze na strzelnicy poradził sobie Martin Ponsiluoma (tylko jedno dobieranie) i przyprowadził Szwecję tuż za Słowenią. Poniżej minuty tracili jeszcze Ukraińcy (Dudczenko) i Niemcy (Kuehn). Kolejną rundę karną za sprawą Tarjeja Boe zaliczyli za to Norwegowie i spadli na 8. miejsce ze stratą minuty i 25 sekund. Jan Guńka dobrze się spisał (10. czas na trzeciej zmianie) i Polska była na 15. miejscu.

Na ostatniej zmianie nie zawiódł Emilien Jaquelin i pewnie przyprowadził reprezentację Francji na metę na pierwszym miejscu. Jak można się było spodziewać Sebastian Samuelsson szybko wyprzedził Słoweńca Lovro Planko, musiał tylko raz dobierać i finiszował spokojnie na drugim miejscu ze stratą 40 s do Francuzów. Dobrze spisał się też Phillip Nawrath, dzięki czemu kibice mogli cieszyć się z miejsca na podium swoich biathlonistów. Johannes Tingnes Boe odrobił część strat Norwegów, ale wystarczyło to „tylko” do 4. miejsca. Oznacza to, że została przerwana seria trwająca od 2022 roku 17 miejsc na podium z rzędu w PŚ norweskiej sztafety mężczyzn. Planko biegł nieco słabiej od znakomitych rywali, ale nie miał większych problemów na strzelnicy i Słowenia skończyła sztafetę na 5. miejscu. Tuż za nim na metę wbiegł Ukrainiec Lesiuk. Aż (jak na dzisiejsze warunki) 4 razy musiał dobierać Marcin Zawół, poza tym dość wolno biegł i Polska skończyła sztafetę na 19. miejscu.

Oficjalne wyniki

(Przemysław Grabski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%