Niedzielne biegi na dystansie 20 kilometrów stylem klasycznym w Davos zakończyły się zwycięstwami reprezentantów Norwegii. W rywalizacji mężczyzn triumfował Martin Loewstroem Nyenget, drugi był Fin Iivo Niskanen, a trzecie miejsce zajął Francuz Hugo Lapalus. Wśród kobiet wygrała Astrid Oeyre Slind, dla której było to pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach najwyższej rangi. Na podium stanęły ponadto Kerttu Niskanen i Therese Johaug, która musiała zadowolić się trzecią lokatą mimo prowadzenia przez 18 kilometrów.
Ostatni dzień Pucharu Świata w Davos upłynął pod znakiem biegów na 20 kilometrów techniką klasyczną. Jako pierwsi na trasie pojawili się panowie, którzy swoje zmagania rozpoczęli o godzinie 11:30. W gronie faworytów niedzielnej rywalizacji wymieniano reprezentantów Norwegii oraz Iivo Niskanena, który triumfował podczas inauguracji sezonu w Ruce na dystansie 10 kilometrów stylem klasycznym.
Przewidywania przed biegiem okazały się trafione bowiem o zwycięstwo walczyli Martin Loewstroem Nyenget i Niskanen, którzy wymieniali się na prowadzeniu na poszczególnych punktach pomiaru. Na półmetku na pierwszej pozycji plasował się Norweg, ale już trzy kilometry dalej liderem był Fin, który miał cztery sekundy zapasu nad swoim najgroźniejszym konkurentem. Ostatnie słowo należało jednak do Nyengeta, który lepiej wytrzymał końcówkę biegu i minął linię mety z najlepszym wynikiem 55:37,8 min. Drugie miejsce zajął Iivo Niskanen, który finiszował z rezultatem gorszym o trzynaście sekund.
Na najniższym stopniu podium stanął Francuz Hugo Lapalus, który zdołał odeprzeć ataki startującej z dalszymi numerami norweskiej koalicji. Reprezentant Trójkolorowych stracił do triumfatora +35,1 sek. Na czwartej pozycji uplasował się Simen Hegstad Krueger (+51,4 sek), a piąty był Johannes Hoesflot Klaebo, który przegrał z Nyengetem o ponad minutę (+1:06,7 min). Lokatę niżej finiszował lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Harald Oestberg Amundsen (+1:23,6 min), siódmy był Emil Iversen, a ósmy urodzony w Norwegii reprezentant Irlandii Thomas Maloney Westgaard (+1:36,9 min).
W biegu na 20 kilometrów stylem klasycznym kobiet najlepsza okazała się Astrid Oeyre Slind. Reprezentantka Norwegii, wiedząc jak długi jest to dystans, rozpoczęła rywalizację w dość spokojnym tempie. Po czterech kilometrach 36-letnia biegaczka była szósta ze stratą kilkunastu sekund do prowadzącej wówczas Therese Johaug. Slind rozpędzała się jednak stopniowo i na półmetku plasowała się na czwartej pozycji tracąc do liderki dziesięć sekund. Doświadczona Norweżka to co najlepsze zachowała na drugą część dystansu i konsekwentnie zbliżała się do bardziej utytułowanej koleżanki z kadry, którą goniła także Kerttu Niskanen.
Trzy kilometry przed metą na prowadzeniu wciąż była Johaug, ale jej przewaga nad Slind wynosiła tylko pół sekundy, a nad Finką +2,2 sek. Ostatni fragment biegu był jednak popisem Astrid Oeyre Slind, która dużo lepiej rozłożyła siły i w końcówce nie tylko odparła atak Kerttu Niskanen, ale także wyprzedziła swoją rodaczkę odnosząc pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach PŚ. Na drugim miejscu ze stratą +10,1 sek finiszowała Finka Niskanen, a na trzecim Therese Johaug (+13,5 sek). Tuż za podium, ale z dużo większą stratą, uplasowała się Krista Parmakoski (+41,9 sek). Czołową piątkę zamknęła Victoria Carl (+59,3 sek), która w drugiej części dystansu wyraźnie opadła z sił.
Na szóstej pozycji do mety dobiegła Teresa Stadlober (+1:39,1 min), a na siódmej liderka klasyfikacji generalnej Jessie Diggins (+1:46,5 min). Pozostałe biegaczki straciły do Slind ponad dwie minuty.
Źródło; informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz