?php>
We wtorek ukazała się autobiografia szwedzkiej biegaczki narciarskiej Charlotte Kalli. Mistrzyni olimpijska po raz pierwszy wyjawiła, z czym zmagała się w czasie trwania swojej kariery. Zdziwienia jej wyznaniami nie kryje Marit Bjoergen - Mam wrażenie, że była bardzo pewna siebie i lubiła ten sport. Muszę powiedzieć, że jestem trochę zszokowana i myślę, że to bardzo smutne.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
W książce Kalla pisze o wewnętrznym krytyku, który był jej nieodłącznym towarzyszem podczas zawodów. Biegaczka czuła, że jej wyniki są niewystarczające, a każdy sukces był jedynie kwestią dużego szczęścia.
?php>Zrozumiała to dopiero podczas pisania książki?php>
Co więcej, Charlotte Kalla wstydziła się, że nie była wystarczająco obecna, gdy jej rodzice się rozwiedli. Wstydziła się, że ma palpitacje serca, kiedy brała udział w swoich pierwszych zawodach narciarskich, zażywając leki na astmę. Ponadto wstydliwe było dla niej również to, że nie zdołała nigdy schudnąć tyle, ile planowała pod okiem trenerów.
?php>- Dopiero podczas pisania książki zrozumiałam, że miewam okresy względnego braku energii - mówi NRK.
?php>Waga stała się kompleksem, gdy otrzymała uwagę pod swoim adresem po tym, jak została mistrzynią świata juniorów. - To był głos, który sprawił, że zwątpiłam. Gdybym naprawdę miała właściwy obraz siebie. Ponieważ nigdy wcześniej nie uważałam się za pulchną - kontynuuje biegaczka.
?php>W porozumieniu z trenerami Szwedka walczyła o osiągnięcie docelowej wagi, ważąc wszystkie produkty, co okazało się jednak nieskuteczne. - Chciałam wyrzucić to, co zjadłam, próbowałam i próbowałam. Ale to nie zadziałało.
?php>Dwukrotna mistrzyni olimpijska ma do siebie żal?php>
Kalla zarzucała sobie, że niewystarczająco się postarała, nie zrobiła wszystkiego, co mogła, by zrzucić na wadze. Mimo to, Szwedka zdobywała medale i stawała na podium.
?php>Teraz Charlotte Kalla zdaje sobie sprawę, że problemem prawdopodobnie nigdy nie było to, że jadła i ważyła za dużo. Przeciwnie. - Zdecydowanie wierzę, że osiągnąłbym jeszcze lepsze wyniki, gdybym wypracowała jeszcze bardziej zrelaksowaną postawę - mówi.
?php>To zdanie podziela Bojergen. - Myślę, że być może kariera Charlotte mogłaby potoczyć się jeszcze lepiej, gdyby nie była świadoma tego, ile powinna mieć wagi. Gdy organizm ma deficyty, nie wraca się do treningów, które wykonuje, nie ma rozwoju.
?php>W wywiadzie dla NRK Kalla wspomina też, że bała się, że nigdy nie zajdzie w ciąże. Przyznaje, że po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, ponownie musiała po nie sięgnąć, ze względu na złe wyniki. W książce opowiada o uldze, jaką przeżyła, gdy w listopadzie 2022 roku dowiedziała się, że jest w ciąży. Nieco ponad trzy miesiące temu na świat przyszedł mały Alvin.
?php>Źródło: NRK
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz