Wstrząsającego wywiadu norweskiemu portalowi dagbladet.no udzielił utalentowany rosyjski biegacz narciarski Walerij Gontar. 29-latek na początku lutego tego roku wyjechał z kraju. Od tamtej pory jest przedstawiany jako zdrajca narodu. - Są ludzie, którzy straszą mnie, że mnie znajdą, powieszą i zastrzelą. Proszą mnie, abym upadł na kolana i poprosił Rosjan o przebaczenie - wyznał triumfator Uniwersjady.
?php>?php>
?php>
Screen: https://www.instagram.com/valerongontar/?php>
Walerij Gontar miał zadatki na naprawdę znakomite bieganie. Kilka lat temu należał do rosyjskiej czołówki. W zawodach potrafił pokonać Aleksieja Czerwotkina, który w ostatnich sezonach stanowi o sile reprezentacji kraju Władimira Putina. Nigdy jednak nie został powołany do kadry narodowej. Jak twierdzi, wszystko to wina jego szczerości i krytyce osób zarządzających związkiem.
?php>?php>
Krytykował działaczy, więc został odstawiony?php>
- Od najmłodszych lat byłem ignorowany przez rosyjską kadrę biegów. Nie dali mi możliwości pokazania moich umiejętności. Nie zostałem wybrany do żadnej reprezentacji narodowej, mimo że w moich kategoriach znalazłem się w pierwszej trójce. Byłem w rezerwie przez wiele lat i zostałem zdegradowany - opowiadał portalowi dagbladet.no.
?php>- Mówię, co mam na myśli i patrzę menedżerom prosto w oczy. Jest wielu, którym się to nie podoba, bo boją się, że mogę ujawnić światu zewnętrznemu, co ukrywają. Myślę, że wyrzucili mnie na śmietnik i zamiast tego wybrali biegaczy, którzy występowali tylko raz w roku, a potem zachorowali... - dodał jeszcze, nawiązując do podejrzeń o doping.
?php>?php>
Kozioł ofiarny. Wstrząsające wyznanie?php>
Gontar nie zamierzał czekać z założonymi rękami. W lutym 2022 roku wyjechał z Rosji i ukrywa się w jednym z krajów Unii Europejskiej. Po tym, kiedy jego ojczyzna rozpętała wojnę w Ukrainie, od razu propaganda zrobiła z niego zdrajcę. Zaczęto pisać, że biegacz stara się o obywatelstwo napadnięte bestialsko kraju.
?php>- Wyjechałem z Rosji zeszłej zimy, tak. I nie jestem już obywatelem Rosji, ale to, że zostałem obywatelem Ukrainy, to kompletne kłamstwo i prowokacja. Rosyjskie media próbują budować wizerunek i oskarżają mnie o zdradę. Z tego powodu otrzymuję groźby od Rosjan - wyznał norweskich dziennikarzom 29-latek.
- Są ludzie, którzy straszą mnie, że mnie znajdą, powieszą i zastrzelą. Proszą mnie, abym upadł na kolana i poprosił Rosjan o przebaczenie. Jest tak wiele innych gróźb - żali się Gontar. - Ci ludzie są wprowadzani w błąd i naiwnie wierzą w to, co czytają i stają się agresywni. Wszystko, co dotyczy konfliktu między Ukrainą a Rosją, jest wykorzystywane jako zachęta do agresji na mnie - dodał jeszcze.
?php>Walerij Gontar - który w 2017 roku zdobył dwa złote medale podczas Zimowej Uniwersjady w Ałmaty - potwierdził, że opuścił Rosję z powodów politycznych. Nie chciał jednak jeszcze mówić o nich dokładnie, bo obawia się o swoją siostrę, która wciąż przebywa w kraju.
?php>Źródło: dagbladet.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz