Zamknij

LGP w Villach. Liderzy najlepsi, Kupczak w trzydziestce

20:01, 04.09.2021 Kamil Karczmarek
Skomentuj

Szczepan Kupczak zajął 26. miejsce w zawodach Letniego Grand Prix w kombinacji norweskiej w austriackim Villach. Wygrali Fin Ilkka Herola i Norweżka Gyda Westwold Hansen.

fot. M. Król

Villach jest ostatnim przystankiem Letniego Grand Prix. W sobotę rozegrano przedostatnie zawody. W serii skoków triumfował Mario Seidl. Austriak uzyskał najlepszą odległość - 97,5 metra. Wicelider cyklu wylądował tylko pół metra dalej od lidera, Ilkki Heroli i miał nad nim cztery sekundy straty. Pięć sekund za Seidlem na trasę ruszył Kristjan Ilves po skoku na odległość 94,5 metra. Szczepan Kupczak zajmował po pierwszej części 16. miejsce. Polak wylądował na 86. metrze. Andrzej Szczechowicz był 49. po próbie na 76 metrów.

W biegu na 10 kilometrów pierwszą grupę stworzyli: Mario Seidl, Ilkka Herola, Stefan Rettenegger, Kristjan Ilves i Espen Bjoernstad. Jako pierwszy odpadł Norweg. Decydujący atak na ostatnim okrążeniu przypuścił Ilkka Herola. Fiński zawodnik wygrał z przewagą 11 sekund nad Seidlem i 26 sekund nad Retteneggerem. W klasyfikacji generalnej przed ostatnimi zawodami Herola ma 40 punktów przewagi nad Seidlem. Szczepan Kupczak zakończył zawody na 26. miejscu ze stratą 2:24, a Andrzej Szczechowicz był 37. (+3:24).

Wyniki po serii skoków

Wyniki zawodów

Klasyfikacja generalna

Kolejne zwycięstwo do kolekcji dołożyła Gyda Westwold Hansen. Dominatorka cyklu wygrała już serię skoków po próbie na 93 metry. Metr dalej wylądowała Annalena Slamik. Austriaczka miała trzy sekundy straty do Norweżki. Trzecia Lisa Hirner traciła po skoku już ponad minutę. Westwold Hansen w biegu była zdecydowanie lepsza od Slamik i wygrała z przewagą minuty oraz 13 sekund. Slamik utrzymała 10 sekund zapasu nad Lisą Hirner.

Wyniki po serii skoków

Wyniki zawodów

źródło: informacja własna

(Kamil Karczmarek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%