Philipp Raimund wyjedzie z Vikersund w roli triumfatora ostatniego konkursu. Niemiec nie pozostawił żadnych s Znakomitą formę pokazał kolejny raz Jan Habdas. Polak dzięki dwóm świetnym skokom uplasował się tuż za czołową trójką. To jego najlepszy wynik w historii startów w Pucharze Kontynentalnym.
?php>?php>
?php>
Philipp Raimund prowadził już po pierwszej serii niedzielnego konkursu Pucharu Kontynentalnego, w której osiągnął 114 metrów. W drugiej dorzucił odległość o metr krótszą i dzięki temu mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Kroku starali się dotrzymać mu Norwegowie. Sondre Ringnen, który wygrał pierwszy konkurs, tym razem musiał zadowolić się drugim miejscem. Na taką lokatę pozwoliły mu skoki na 111,5 oraz 117,5 m.
?php>?php>
Habdas z życiówką w Pucharze Kontynentalnym?php>
Benjamin Oestvold, czyli kolejny reprezentant gospodarzy, pierwotnie zajmował drugą pozycję. To dała mu próba na 113 metrów. W finale musiał jednak uznać wyższość swojego kolegi z kadry i po skoku na 114 metrów zajął trzecie miejsce. Powalczyć o podium starał się Jan Habdas i niewiele do tego zabrakło. Polak najpierw uzyskał aż 118 metrów i zajmował piąte miejsce. W drugiej rundzie lądował trzy metry bliżej, ale zdołał awansować o jedną pozycję. Czwarta lokata to jego najlepszy wynik w karierze w zawodach rangi Pucharu Kontynentalnego.
?php>Pozostali nasi reprezentanci nie skakali tak dobrze - w trzeciej dziesiątce zameldowali się Klemens Murańka (109 i 108,5 m), Andrzej Stękała (107 i 105 m), Stefan Hula (110 i 104,5 m) oraz Maciej Kot (109,5 i 100,5 m), natomiast Klemens Joniak (102,5 m) i Jarosław Krzak (97,5 m) zakończyli udział w konkursie na pierwszej serii.
?php>Pełne wyniki?php>
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz