Zamknij

MŚ w Oberstdorfie 2021. Małysz zdziwiony zachowaniem Kruczka: "Znałem go z zupełnie innej strony" [wideo]

07:51, 03.03.2021 Adrian Gerula
Skomentuj

Dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich przy PZN, Adam Małysz, udzielił dziś krótkiej wypowiedzi na temat postępów kadry żeńskiej w tej dyscyplinie. Z jego ust padały mało optymistyczne frazy.

fot. Anna Felska

Jeszcze sezon temu reprezentacja Polski w skokach narciarskich kobiet była na fali wznoszącej. Wyniki Kingi Rajdy, której zdarzało się awansować do czołowej "10" konkursu Pucharu Świata kobiet, a także dobre występy całej kadry latem, dawały nadzieję na stały rozwój polskich skoczkiń. Niestety, obecny sezon pokazuje, że nie tylko nie nadrabiamy strat do światowej czołówki, a wręcz ją powiększamy...

Dziennikarze zapytali Małysza o słabszą dyspozycję Kingi Rajdy w tym sezonie. Niedawna liderka kadry Polski bardzo rzadko melduje się w drugiej serii Pucharu Świata, nie potrafiła osiągnąć tego też na skoczni normalnej.

 - Powiem szczerze, że trudno jest na ten temat rozmawiać. Po sezonie musimy pomyśleć, porozmawiać i dowiedzieć się co jest przyczyną słabych wyników. Może szkolenie, może słabe predyspozycje dziewczyn do skakania?  Trudno to stwierdzić "na gorąco". Tym bardziej, że został tylko rok do Igrzysk, gdzie możemy wystawić mikst - stwierdził Małysz.

Popularny Orzeł z Wisły został zapytany również o Łukasza Kruczka. Jego zdaniem, postawa aktualnego trenera reprezentacji kobiet znacznie się zmieniła, gdyż nie potrafi być teraz osobą stanowczą.

 - Łukasza znam zupełnie z innej strony. Kiedy byłem z nim w reprezentacji, inaczej się zachowywał. W pierwszej chwili stanąłem za nim murem, gdy usłyszałem wypowiedź jednej z zawodniczek - trener nie może się dostosować do zawodnika, a na odwrót. Ale jeśli sam Łukasz Kruczek twierdzi, że nie potrafi być stanowczy, to nie jest dobry sygnał - dodał 43-latek.

Dziennikarze rozmawiali również o atmosferze panującej w kadrze kobiet, która miałaby być coraz gorsza.

 - Praca z dziewczynami na pewno nie jest prosta. I Michal Dolezal, i Radek Zidek mieli już takie doświadczenia. Sami powiedzieli, że to coś zupełnie innego niż praca ze skoczkami. Pewnie należałoby podpatrywać inne nacje - Austrię, Norwegię, może Słowenię. Na pewno chciałbym porozmawiać z tamtejszymi ekspertami. Jednak oni mieli łatwiej - wcześniej zaczęto tam pracę w skokach kobiecych.

 - Można też konsultować się z fachowcami innych dyscyplin, ale to nie wystarczy. Na przykład w skokach narciarskich dużą uwagę przywiązuje się do utrzymania wagi - podsumował Adam Małysz.

 

 

Partner relacji z MŚ w Oberstdorfie 2021:

Szczegółowy program MŚ w Oberstdorfie 2021 znajdziecie tutaj.

Raport Specjalny - MŚ w Oberstdorfie 2021 - kliknij poniżej

(Adrian Gerula)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%