Zamknij

Maciej Kot dla SiW: Walka do końca opłaciła się

20:42, 22.03.2016 Anna Felska Aktualizacja: 21:46, 22.03.2016
Skomentuj

Maciej Kot

Maciej Kot po raz drugi w karierze wywalczył dzisiaj indywidualny tytuł mistrza Polski w skokach narciarskich. Tuż po zakończeniu konkursu nasz reprezentant ocenił swój dzisiejszy występ i kończący się sezon.

Choć kończący się sezon był dla Macieja Kota lepszy od poprzedniego, mógł on jednak pozostawić spory niedosyt - Ten sezon jest ogólnie słaby. Na szczęście ta końcówka była dobra w moim wykonaniu. Na tym mi zależało, żeby finisz był mocnym akcentem bo to zawsze pomaga w kolejnym sezonie. Walka do końca opłaciła się - mówi świeżo upieczony mistrz Polski.

W miniony weekend Kot trzykrotnie pobijał swój rekord życiowy w długości lotu na skoczni w Planicy i ostatecznie wyniósł on 231 m. To na pewno jeden z pozytywnych akcentów tej zimy - To był mój cel na ten sezon, żeby udało się pobić rekord życiowy. Pobiłem go w Planicy parę razy i myślę, że teraz wygląda to nieźle. Niesie to za sobą dużą radość bo to jest taka walka z samym sobą, która nie jest łatwa, a która jest fascynująca. Przekraczanie pewnych barier, granic i jestem z tego bardzo zadowolony - ocenia swój występ w Planicy Kot.

Ten sezon był słabszy dla całej reprezentacji Polski, choć skoczkowie kadry B prezentowali się z dobrej strony. Jakie były powody słabszej dyspozycji? - Skoki narciarskie są dziwnym sportem, nie zawsze jest wytłumaczenie. Myślę, że gdyby na spokojnie siąść, przemyśleć, przeanalizować wszystko, to znalazłoby się parę elementów, które w tym sezonie zawiodły. Chyba jest jeszcze za wcześnie na takie dokładne wnioski - mówi Kot. Swoją pracę z kadrą A kończy również Łukasz Kruczek, który od 8 lat pełnił funkcję głównego szkoleniowca - Myślę, że czasami trzeba jakiegoś odświeżenia, nowego impulsu, który spowoduje coś dobrego. Ja to tak odbieram i mam nadzieję, że to przyniesie takie oczekiwane, dobre rezultaty - komentuje. - Najważniejszym zadaniem nowego szkoleniowca będzie stworzenie odpowiedniej atmosfery do treningów, do rywalizacji i takie odnowienie współpracy między grupami, żeby te grupy zacieśniły współpracę i nie ważne kto w jakiej grupie jest i na które zawody jedzie, czuł się tak samo, trenował tak samo. Też dobry kontakt, który jest bardzo ważny między trenerem a zawodnikami i to też się składa na tą atmosferę - podsumowuje.

źródło: informacja własna 

(Anna Felska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%