Za nami dwie serie treningowe przed dzisiejszymi kwalifikacjami do konkursu indywidualnego pań w Wiśle. Na przywitanie ze skocznią im. Adama Małysza z najlepszej strony pokazały się Sara Takanashi i Nika Kriznar. Japonka zwyciężyła w pierwszym, a Słowenka w drugim treningu. Chwilę po godzinie 13 powinny rozpocząć się kwalifikacje.
?php>?php>
?php>
O godzinie 11 rozpoczęła się w Wiśle seria treningowa pań, otwierająca pierwszy tego lata weekend zawodów z cyklu LGP. Na drugiej największej polskiej skoczni obyło się bez niespodzianek. Pomimo, iż do zimy jeszcze daleko, to czołowe zawodniczki już teraz prezentują wysoką formę. W pierwszym treningu wielką klasę potwierdziła Sara Takanashi, która zajęła 1 miejsce. Kroku Japonce starała się dotrzymać rewelacja minionej zimy, Marita Kramer. Pozostałe zawodniczki miały już większą stratę do tej dwójki. Trzecia Katharina Althaus przegrała z Kramer o ponad 10 punktów. W treningu wzięły udział 4 reprezentantki Polski, jednak żadnej z nich nie udało się znaleźć w czołowej trzydziestce. Nicole Konderla zajęła 31 pozycję, a Joanna Szwab była 34. Anna Twardosz i Wiktoria Przybyła oddały skoki tak słabe, że na ich koncie został zapisany zerowy dorobek punktowy. W podobnej sytuacji znalazło się jeszcze 10 innych skoczkiń.
?php>Z udziału w drugiej serii treningowej zrezygnowała Sara Takanashi. Pod nieobecność Japonki najlepsza okazała się Słowenka, Nika Kriznar. Zwyciężczyni Pucharu Świata wyprzedziła Kaori Iwabuchi i swoją rodaczkę, Ursę Bogataj. Czwarte miejsce zajęła Lisa Eder z Austrii, a piąte zaledwie siedemnastoletnia Czeszka, Klara Ulrichova. Tym razem lepiej spisały się podopieczne Łukasza Kruczka. Najlepsza z nich, Nicole Konderla, uplasowała się na 25 pozycji. Wiktoria Przybyła, Anna Twardosz i Joanna Szwab zajęły kolejno 31, 32 oraz 33 miejsce.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz