Po dość długiej przerwie wraca rywalizacja w Letnim Grand Prix w skokach narciarskich. W ten weekend skoczków i skoczkinie gościć będzie położony w rumuńskim Siedmiogrodzie Rasnov. Na starcie nie zabraknie Polaków, niestety zabraknie Polek.
?php>?php>
?php>
fot. M. Król?php>
Bez wielu znanych nazwisk u mężczyzn?php>
Na 16:30 przewidziano prolog. Zastosowano to rozwiązanie ponieważ nie ma wystarczającej liczby zawodników do rozegrania kwalifikacji. Konkretnie rzecz ujmując - w Rumunii na starcie stanie 34 zawodników. W związku tym nie ma wśród tej liczby wielu najlepszych - w tym polskiej kadry A. Z pierwszej "10" obecnej klasyfikacji generalnej LGP na starcie stanie dwóch starych wyjadaczy - Austriak Manuel Fettner i Szwajcar Gregor Deschwanden. Z Polaków zobaczymy dziś Stefana Hulę (nr 7) i Pawła Wąska (nr 32).
?php>Tyle samo kobiet ilu mężczyzn?php>
Rzadko zdarza się, by dokładnie taka sama liczba zgłoszeń była u skoczków i skoczkiń. Tak się właśnie stało dziś. Na starcie treningu o 10:30 (prologu nie przewidziano) zobaczymy 34 zawodnczki. W przeciwieństwie do zawodów męskich obsada u pań jest znacznie silniejsza niż u panów. Między innymi wystartują Słowenki Nika Kriznar, Ursa Bogataj i Nika Prevc, czy Francuzki Josephine Pagnier i Julia Clair. Na zakończenie warto zauważyć, iż pierwszy raz na starcie tego lata w zawodach LGP zobaczymy tak znane zawodniczki jak Austriaczka Eva Pinkelnig i Niemka Juliane Seyfarth.
?php>lista startowa treningu pań?php>
?php>
źródło: wiadomość własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz