Zamknij

Klemens Murańka o skokach bez kibiców: "Wolę tak jak jest teraz"

08:45, 21.11.2020 Angelika Uchacz Aktualizacja: 11:05, 21.11.2020
Skomentuj

Klemens Murańka zaprezentował się w kwalifikacjach do konkursu w Wiśle z dobrej strony. W treningach był jednym z najlepszych Biało-Czerwonych, zakwalifikował się również do niedzielnego konkursu. Co polski skoczek ma do powiedzenia po piątkowych zmaganiach?

fot. M. Król

Kwalifikacje do niedzielnego konkursu poprzedzały dwie serie treningowe. W nich to Klemens Murańka pokazał, że jest w formie i stać go na dobre skoki. W pierwszej serii uzyskał odległość 132,5 metra, co było najlepszym wynikiem całej serii. W drugiej kolejce był najlepszym z Biało-Czerwonych dzięki swojemu skokowi na 124,5 metra. W kwalifikacjach uplasował się dopiero w trzeciej dziesiątce. Jego skok długi na 115 metrów zapewnił mu 28. miejsce.

Co jednak sam zawodnik sądzi o swoich piątkowych próbach? - Rozpocząłem dobrymi skokami, skończyłem nieco gorszym. Odczucia miałem takie jak w tych poprzednich, ale wiem, że w tym ostatnim zabrakło nośności - zaczął Klemens Murańka. - Czuję się mocny. Wiem,  że mnie stać na dobre skoki. Do każdego sezonu przygotowuję się tak samo i myślę, że poprzednie też były ciężko przepracowane. Teraz jest lepiej, mentalnie mnie coś puściło - powiedział. - Współpracowałem z psychologiem już dwa lata temu, nauczył mnie podstaw. Więcej... muszę sobie radzić sam. Wybrać jakąś drogę, obrać jakiś kierunek. Myślę, że idę dobrą drogą - zdradził skoczek.

Zawody w Wiśle odbywają się bez udziału publiczności ze względu na szalejącą na świecie pandemię koronawirusa. Coraz większa ilość organizatorów odpuszcza marzenia o goszczeniu fanów pod skocznią, a podporządkowuje się do zasad i obostrzeń sanitarnych. Zawodnicy odczuwają to podczas swojej obecności na obiekcie. Polscy fani są znani ze swojego entuzjazmu w kibicowaniu. - Troszkę tego brakuje. Nasza publiczność jego jednak głośna, no i tego huku brakuje - mówił Murańka. - Przez to nie odczuwam tego Pucharu Świata jak na przykład w zeszłym roku. Trzeba być zawodnikiem takim, żeby skakać w każdych warunkach, ale szczerze, wolę tak jak jest teraz. Jest spokój - podsumował Klemens Murańka.

Z Wisły dla Sportsinwinter.pl,

Mateusz Król

(Angelika Uchacz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%