Zamknij

Finn Hågen Krogh o igrzyskach olimpijskich: Moim celem od zawsze były występy w sztafecie Norwegii

15:27, 29.10.2017 Daniel Topczewski Aktualizacja: 15:27, 29.10.2017
Skomentuj

fot. Irek Trawka

Kilka dni temu Norwegowie poinformowali, że Petter Northug nie pobiegnie na czwartej zmianie sztafety 4x 10 kilometrów podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczang. Na tym miejscu ma się znaleźć Finn Hågen Krogh, który kończył rywalizację sztafet w Lahti i przyprowadził reprezentację na pierwszym miejscu. Norweg w rozmowie z norweską TV2 skomentował wybór trenera.

Norwegowie od lat należą do głównych faworytów rywalizacji sztafet, ale na igrzyskach olimpijskich nie potrafią się przełamać. Biegacze z Kraju Fiordów po raz ostatni zdobyli złote medale olimpijskie w sztafecie w 2002 roku, gdy zawody odbywały się w Salt Lake City. Od tego czasu tylko raz udało im się stanąć na podium - w 2010 roku, kiedy to przegrali ze Szwedami. Przed czterema laty w Soczi Norwegowie uplasowali się na czwartym miejscu, co uznano za klęskę.

Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki norweskich sztafet na igrzyskach olimpijskich, nie może dziwić fakt, że trenerzy już kilka miesięcy przed inauguracją zawodów starają się znaleźć złoty środek, który pomoże im wywalczyć złote krążki. Tym "środkiem" ma być Finn Hågen Krogh. To właśnie 27-latek ma pobiec na ostatniej zmianie sztafety w Pjongczang. Trener Norwegów Tor-Arne Hetland uważa bowiem, że Krogh jest idealnym kandydatem na finiszowe metry. Dwukrotny mistrz świata z Lahti, który w Finlandii także kończył sztafetę, jest zadowolony z tego, że znowu będzie miał możliwość wystąpienia na czwartej zmianie. - Moim celem od zawsze były występy w norweskiej sztafecie. W Finlandii mogłem pobiec na ostatniej zmianie i teraz znowu zrobiłbym to z wielką radością. To kto będzie startował jako pierwszy, drugi, trzeci czy czwarty nie ma dla mnie znaczenia, jeśli jestem w zespole - przyznał Krogh.

27-letni biegacz jest także przekonany, że Petter Northug będzie przygotowany do igrzysk olimpijskich w Pjongczang i pokaże się tam z dobrej strony. - Pettera nigdy nie można lekceważyć. Jest wielce prawdopodobne, że zobaczymy go w najlepszej formie podczas igrzysk olimpijskich. Jeśli będzie w dobrej dyspozycji to pewnie zostanie włączony do składu sztafety, być może na trzecią zmianę - tłumaczy Norweg cytowany przez TV2.no.

Źródło: TV2.no

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%