Dyrektor PŚ w skokach mężczyzn, Sandro Pertile zabrał głos ws. ostatniej decyzji Maren Lundby. Włoch nie krył zaskoczenia z takiego obrotu sprawy, a jednocześnie był bardzo rozczarowany z faktu, że o całej sytuacji dowiedział się z mediów, a nie osobiście. - To dla mnie duże zaskoczenie, że nie poinformowano mnie o wszystkim. Myślałem, że dowiem się szybciej - przyznał następca Waltera Hofera.
?php>?php>
?php>
fot. Sportsinwinter.pl?php>
Pertile, który od minionej zimy piastuje stanowisko dyrektora Pucharu Świata w skokach narciarskich, stara się mocno angażować w sprawy dotyczące zarówno męskiej, jak i żeńskiej odmiany tego sportu. Mimo iż za skoki kobiet oficjalnie odpowiada Japonka - Chika Yoshida, to właśnie Włoch, a nie jego 42- letnia asystentka, jest dużo aktywniejszy na płaszczyźnie medialnej. Działacz z Półwyspu Apenińskiego wielokrotnie zabierał już głos choćby w sprawie kobiecych lotów narciarskich, nie będąc jednak zbytnim entuzjastą tego pomysłu. Teraz skomentował również decyzję o odpuszczeniu sezonu zimowego przez Maren Lundby, choć jak sam przyznał o całej sprawie dowiedział się z mediów.
?php>- To dla mnie duże zaskoczenie, że nie poinformowano mnie o wszystkim. Myślałem, że dowiem się szybciej - przyznał Pertile. Włoch okazał jednak pełne wsparcie norweskiej mistrzyni. - Wszyscy wiedzieliśmy, że Maren nie będzie skakać tego lata oraz o tym, że planuje występ w tanecznym show. Szanuję jej decyzję, ale nie ukrywam, że będziemy za nią tęsknić. Jest niezwykle silna i mam nadzieję, że po powrocie będzie jeszcze lepsza niż wcześniej - dodał.
?php>?php>
"W każdy sporcie są kryteria"?php>
Jak wiemy, głównym powodem, dla którego mistrzyni olimpijska z Pjongczangu zdecydowała się zrezygnować z zimowych startów był problem z utrzymaniem prawidłowej wagi. W skokach narciarskich przepisy w tej kwestii są niezwykle rygorystyczne. Czy doczekamy się jednak ich liberalizacji? - W każdym sporcie obowiązują jakieś kryteria. Raczej nikt nie ma wątpliwości, że jeśli chcesz osiągać sukcesy w skokach musisz być szczupły, a kwestia wagi jest niezwykle istotną składową tego sportu. Uprawiając skoki musisz być świadomy pewnych wymogów i na tym opierać swój trening. Jeśli jesteś lekki lądujesz dalej i bezpieczniej - wyjaśnił. - W ostatnich latach wprowadziliśmy system, który reguluje długość nart skoczka w stosunku do jego wagi. Z mojego punktu widzenia wszystko funkcjonuje dobrze - dodał, ucinając temat.
?php>Przypomnijmy, że w w 2004 roku FIS wprowadził określony wskaźnik BMI dla zawodników, który nie może być niższy niż 21. Ponadto, od sezonu 2018/19 przed pomiarem wagi skoczek musi zdjąć kask oraz buty. Jak wspomniał wcześniej sam Sandro Pertile, waga skoczka jest również ściśle określona z długością nart. Jeśli podczas kontroli pojawią się pewne nieprawidłowości, wówczas narty muszą zostać skrócone.
?php>źródło: NRK
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz