Zamknij

Doleżal chciał zrezygnować z prowadzenia kadry? "To systemowy błąd"

13:07, 15.02.2022 Aleksandra Kuzioła Aktualizacja: 13:09, 15.02.2022
Skomentuj
reo

Po zakończonej rywalizacji skoczków narciarskich na igrzyskach olimpijskich Michal Doleżal wskazał czynniki, które doprowadziły do słabszych startów polskich skoczków na przestrzeni całego sezonu. Szkoleniowiec powiedział też, że w gorszych momentach pojawiała się u niego niepewność, czy chce dalej trenować kadrę Biało-Czerwonych.

fot. Tomasz Markowski

Systemowy błąd

Dla reprezentacji Polski to najsłabszy sezon od lat. Na tę chwilę Biało-Czerwoni plasują się na szóstej pozycji w klasyfikacji Pucharu Narodów, a indywidualnie najlepszym z Polaków jest dwudziesty Kamil Stoch. Po igrzyskach olimpijskich szkoleniowiec reprezentacji, Michal Doleżal, wskazuje, co mogło być powodem spadku dyspozycji jego podopiecznych. - To był trochę systemowy błąd. Wszyscy wiedzą, że w ubiegłym roku połączyliśmy kadry w jedną wielką grupę. I to znakomicie zadziałało. Chcieliśmy to utrzymać. Dzięki połączeniu grup chcieliśmy pociągnąć trochę młodych zawodników, ale przez to straciliśmy trochę tych najlepszych - przyznał trener.

Pierwszy sezon funkcjonowania tego systemu przyniósł poprawę chociażby u Andrzeja Stękały, który trafił do powiększonej kadry narodowej. Dopiero w drugim roku system przestał dobrze funkcjonować. Jako jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy Doleżal wskazuje zbyt dużą liczbę trenerów. Z tego powodu zawodnicy mieli otrzymywać zbyt dużo informacji, co było problematyczne i doprowadziło do słabszych startów. Czeski szkoleniowiec podkreśla, że jeśli pozostanie na stanowisku, dojdzie do podzielenia kadr.

Nauka i odpowiedzialność

Przed igrzyskami wokół polskiej kadry wybuchło zamieszanie związane z butami, w jakich Biało-Czerwoni startowali podczas Pucharu Świata w Willingen. Teraz Michal Doleżal przyznał, że to on bierze na siebie odpowiedzialność za zamieszanie sprzętowe. - Gdybyśmy te buty zgłosili, to normalnie byśmy ich używali. Tyle że one jeszcze nie do końca były gotowe do tego terminu, w którym trzeba było je zgłosić. Nie zrobiliśmy tego i niepotrzebnie doprowadziłem do zamieszania - przyznawał Doleżal.

Dla Czecha obecne stanowisko w reprezentacji Polski to pierwsza w jego trenerskiej karierze praca głównego szkoleniowca. Jak sam podkreśla, tak trudna pierwsza część sezonu to dla niego najtrudniejsza lekcja w dotychczasowej karierze. - Z czegoś takiego można czerpać jednak naukę i chyba w ciągu tych kilku ostatnich miesięcy nauczyłem się najwięcej w całej trenerskiej karierze. Na końcu okazało się, że bardzo dobrze przygotowaliśmy się do igrzysk - mówił, zaznaczając, że medal Dawida Kubackiego na normalnej skoczni pozwolił na zejście panującego w kadrze napięcia.

Niepewność Doleżala

W trakcie słabego dla Polaków sezonu, w którym do tej pory zgromadzili zaledwie 1205 punktów, nagminnie pojawiały się sugestie, że winnym takiego stanu rzeczy jest właśnie Michal Doleżal i to on powinien ponieść za to konsekwencje. Sam Czech póki co wstrzymuje się od konkretnych deklaracji na temat swojej przyszłości. - Za wcześnie, żebym odpowiedział na to pytanie . Po sezonie prezes i dyrektor związku zdecydują, co dalej. To jest bardzo trudny sezon i teraz, już po igrzyskach, mogę zdradzić, że w trudnych momentach na początku sezonu pojawiły się u mnie myśli, czy jestem w stanie dalej prowadzić tę kadrę - przyznał trener reprezentacji Polski.

Szkoleniowiec podkreślił, że w momencie niepewności dostał ogromne wsparcie od reszty sztabu i zawodników. Doleżal ma z nimi bardzo dobre relacje i uważa, że w tym sezonie przed jego ekipą stoją jeszcze kolejne cele do osiągnięcia. -  Stać nas na dobre wyniki i końcówka może przynieść fajne rezultaty w naszym wykonaniu - mówił czeski trener.

Źródło: sport.onet.pl, sportowefakty.wp.pl

(Aleksandra Kuzioła)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%