Aneta Lipińska i Konrad Stych zostali zwycięzcami trzeciej edycji łódzkiego turnieju par mieszanych z cyklu World Curling Tour. W finale nasi reprezentanci pokonali brązowych medalistów mistrzostw świata w tej konkurencji sprzed siedmiu lat.
?php>?php>
?php>
fot. Wojciech Nowakowski/sportsinwinter.pl?php>
Lipińska i Stych sprawili sporo niespodzianek w ten weekend - po pokonaniu w sobotnim ćwierćfinale Marty Szeligi-Fryni i Pawła Fryni, w półfinale wygrali z ubiegłorocznymi triumfatorami turnieju w Łodzi, Ildikó Szekeres i Györgyem Nagyem 7:3. W drugim półfinale niespodzianki nie było - Zuzana Paulová i Tomáš Paul dzieki punktowi w ostatniej partii zwyciężyli z Estończykami Karoliiną Kaare i Harrim Lillem 6:5.
?php>W finale walka była zacięta i przed ostatnim endem na tablicy wyników widniał remis 4:4. W ósmej partii ostatni kamień zagrywała Paulová, jednak był on rzucony za szeroko i dodatkowo wyszczotkowany przez Konrada Stycha, wobec czego punkt na wagę zwycięstwa zdobyli grający czerwonymi kamieniami Polacy. Brązowe medale trafiły do Węgrów, którzy w starciu par dwóch nacji posługujących się jako ojczystymi językami z grupy języków ugrofińskich pokonali Estończyków po dogrywce 6:5.
?php>Zwycięstwo Lipińskiej i Stycha to najlepszy wynik polskiej pary w historii World Curling Tour. Wcześniej były to drugie miejsca Marty Szeligi-Fryni i Pawła Fryni, które zajmowali w dwóch ostatnich edycjach turnieju w Bratysławie, w obu przypadkach przegrywając w finale z parami węgierskimi.
?php>?php>?php>
źródło: inf. własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz