Utytułowana szwajcarska sprinterka zakończy karierę po igrzyskach

Szwajcarskie biegi narciarskie będą musiały poradzić sobie z kolejnymi stratami kadrowymi. Kilka dni temu o zakończeniu kariery po sezonie olimpijskim poinformował Dario Cologna, a dziś podobną decyzją podzieliła się ze światem utytułowana sprinterka Laurien Van der Graaff. - To właściwy moment - mówi biegaczka.

fot. Patrycja Korczewska

Rok olimpijski jest dla wielu sportowców niezwykle ważnym momentem w karierze. Nie inaczej będzie w przypadku Laurien Van der Graaff, która zdecydowała, że pożegna się z biegami narciarskimi zaraz po zbliżającym się wielkimi krokami sezonie zimowym. - Od dawna się nad tym zastanawiałam, ale teraz już wiem, że igrzyska olimpijskie to będzie właściwy moment- mówi 34-latka. - To była dla mnie trudna decyzja i dużo czasu zajęło mi zanim zaakceptowałam tę myśl, ale teraz czuję się już w porządku - dodaje.

Szwajcarka bez wątpienia nie jest anonimową postacią dla fanów biegów narciarskich. Zawodniczka ma na swoim koncie kilka sukcesów i przez wiele lat była jedną z czołowych sprinterek Pucharu Świata. W trakcie kariery Van der Graaff pięciokrotnie stawała na podium zawodów najwyższej rangi i odniosła dwa zwycięstwa - w tym jedno wspólnie z Sophie Caldwell w Seefeld.

Do jej największych sukcesów należy też srebrny medal mistrzostw świata w Oberstdorfie w sprincie drużynowym, który wywalczyła wspólnie z Nadine Faehndrich. To właśnie ten sukces, jak sama przyznaje, zmotywował ją do kontynuowania kariery.

To jednak nie koniec roszad kadrowych u Helwetów. Narty na "kołek" po sezonie olimpijskim postanowił bowiem odwiesi również Jovian Hediger.

Źródło: swiss-ski.ch