Zamknij

Szwedzki talent znika z PŚ. Oestberg wróci jeszcze w tym roku?

20:45, 10.12.2019 Mateusz Wasiewski
Skomentuj

Photo credits JWSC/Aku Mattila

Wicemistrzyni świata z Seefeld Frida Karlsson obecnie nie spełnia wymagań zdrowotnych Szwedzkiego Związku Narciarskiego, w związku z czym musi wycofać się ze startów w Pucharze Świata. Obrończyni Kryształowej Kuli Ingvild Oestberg może z kolei powrócić do rywalizacji na Tour de Ski.

Frida Karlsson po świetnej poprzedniej zimie (m.in. trzy medale mistrzostw świata w Seefeld, w tym dwa indywidualne) rozpoczęła sezon Pucharu Świata 2019/2020 już od inauguracji w Ruce. Tam zanotowała dobre wyniki w biegach dystansowych - była jedenasta na 10 km techniką klasyczną, a cały cykl Ruka Triple zakończyła na ósmej pozycji. W Lillehammer zabrakło jednak 20-letniej reprezentantki Szwecji i, jak się okazuję, jej przerwa od startów potrwa dłużej. Karlsson obecnie nie spełnia kryteriów zdrowotnych Szwedzkiego Związku Narciarskiego. Kontrola przeprowadzona przez lekarzy wykazała, że musi ona na jakiś czas zmniejszyć obciążenia treningowe. - Ze względu na jej zdrowie musieliśmy podjąć decyzję, aby zrobiła sobie przerwę. Trzeba mieć równowagę wysiłku oraz odpoczynku, a ostatnio tego u niej nie było. Musi odpocząć  - przyznał w rozmowie ze szwedzkimi mediami lekarz reprezentacji Magnus Oscarsson.

W narciarstwie zawodowym nie tylko trenowanie na najwyższych obrotach jest ważne, ale również odpowiednia regeneracja. Niektórzy sportowcy, właśnie przez brak zbilansowania obciążeń oraz odpoczynku, doznają kontuzji. Szwedzi chcą uniknąć problemów ich wielkiego talentu. Sama zainteresowana jest jednak zawiedziona tą decyzją. - W tej chwili jestem bardzo smutna i rozczarowana. Łatwo jest się stresować, ale musisz to zobaczyć w perspektywie długoterminowej. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby jak najszybciej powrócić na trasy - powiedziała szwedzka zawodniczka. Na razie lekarz nie podaje dokładnej daty powrotu Karlsson do rywalizacji. - Frida ma się dobrze. Czuje się dobrze fizycznie i psychicznie. Nie jesteśmy jednak na razie w stanie powiedzieć, kiedy wróci - dodał Oscarsson.

W Lillehammer zabrakło nie tylko Karlsson, ale również zwyciężczyni klasyfikacji generalnej sezonu Pucharu Świata 2018/2019 Ingvild Oestberg. Norweżkę jeszcze w ogóle nie mogliśmy widzieć w akcji w tym sezonie i niestety na razie nie zobaczymy - także w Ruce jej nie było, a i nie jedzie do Davos, gdzie w przyszły weekend odbędą się kolejne zawody cyklu PŚ. Trener reprezentacji Norwegii powiedział, że 29-latka może powrócić jeszcze w tym roku. - U Ingvild widać progres. Zobaczymy, jak to będzie dalej szło, ale start w Tour de Ski jest realny - poinformował Ole Morten Iversen. Norweska biegaczka sprawdzi więc swoją formę w zawodach najwyższej rangi najwcześniej 28 grudnia w Lenzerheide, gdzie zostanie rozegrany pierwszy etap touru.

źródło: svt.se/tv2.no

(Mateusz Wasiewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%