fot. Plamen Velev / CC BY NC ND?php>
W bardzo dobrych nastrojach i ze sporymi apetytami na sukces do Levi na slalomowy Puchar Świata wybierają się Szwedzi. Reprezentować ich tam będzie 5 alpejek i 8 alpejczyków.
?php>Cała grupa trenuje obecnie w Kåbdalis, gdzie niedługo zrobi się bardzo tłoczno, bowiem wiele reprezentacji zamierza przygotowywać się do PŚ w Levi właśnie w tym ośrodku.
?php>W rywalizacji kobiet w najbliższą sobotę wezmą udział Frida Hansdotter, Maria Pietilä-Holmner, Anna Swenn-Larsson, Emelie Wikström oraz Lisa Blomqvist. Szczególnie duże oczekiwania Szwedzi mają co do Hansdotter, która przystępuje do zawodów jako obrończyni tytułu najlepszej slalomistki sezonu. Początek sezonu w gigancie w Sölden miała ona niezbyt udany (nie awansowała do 2. przejazdu), ale slalom to dla niej zupełnie inna bajka. Dobre wspomnienia Hansdotter może mieć sprzed dwóch lat, kiedy to zajęła w Levi drugą pozycję. Zadowolony z dotychczasowych treningów jest szef kobiecego zespołu Lars Melin - To były dobre treningi i mamy świetne samopoczucie w zespole. To wspaniale, że tak wiele zawodniczek prezentuje dobrą formę na nartach oraz że niektóre stają się coraz bardziej stabilne tak jak Anna Swenn-Larsson i Emelie Wikström, które z przejazdu na przejazd są coraz równiejsze - powiedział Melin.
?php>Męskie skład Szwecji to połączenie kilku niezwykle doświadczonych slalomistów i kilku debiutantów. Do pierwszej grupy zaliczają się Matthias Hargin, Andre Myhrer, Jens Byggmark, Axel Bäck i Anton Lahdenperä, a do drugiej Gustav Lundbäck, Max Gordon Sundquist oraz Kristoffer Jakobsen. Sam Hargin zdradził, że czuje się obecnie tak dobrze, jak nigdy dotąd i jest bardzo dobrze przygotowany do zawodów w Levi. Z kolei Myhrer to zwycięzca ostatnich zawodów slalomowych podczas PŚ. Triumfował on w marcu na w finale sezonu w Sankt Moritz. Ma on też na swoim koncie zwycięstwo w PŚ w Levi, które odniósł w 2012 roku.
?php>Źródło: skidor.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz