Pandemia koronawirusa w znacznej mierze dotknęła świat sportu, a decyzja o przedwczesnym zakończeniu sezonu w skokach narciarskich była pierwszym sygnałem obostrzeń dla zawodników innych dyscyplin. Teraz skoczkowie powoli wznawiają treningi, jednak u naszych wschodnich sąsiadów sytuacja z wirusem nadal jest zbyt poważna, aby podopieczni Jewgienija Plechowa mogli powrócić na skocznie.
?php>Jeszcze do niedawna Rosja była nielicznym państwem w Europie, gdzie wirus nie odgrywał znaczącej roli. W ostatnim miesiącu sytuacja uległa drastycznej zmianie, a liczba zakażonych COVID-19 tam wynosi już ponad 370 tysięcy. Z tego powodu wydłuża się czas powrotu na skocznie reprezentantów Rosji z Jewgienijem Klimowem na czele. W pierwszych dniach kwietnia w obawie przed rozprzestrzenieniem się wirusa podjęto decyzje o zamknięciu obiektów szkoleniowych Ministerstwa Sportu Rosji. Jednakże w połowie bieżącego miesiąca politycy odpowiedzialni za dyscypliny sportowe skierowali propozycję do liderów Federacji Rosyjskiej w sprawie stopniowego likwidowania ograniczeń nałożonych na dziedzinę wychowania fizycznego i sportu z powodu panującej pandemii.
?php>- Na szczęście miesiące tj. kwiecień i maj są dla skoczków czasem odpoczynku po sezonie. Mamy nadzieję, że pod koniec maja zostanie zniesionych większość ograniczeń i sportowcy przystąpią do ważnych badań lekarskich, bez których nie będą mogli rozpocząć przygotowań do nowego sezonu - powiedział Dmitrij Dubrowskij, prezes Rosyjskiego Związku Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej. Dodał także, że w dniach 10-15 czerwca kompleksy w Niżnym Tagile, Czajkowskim i Soczi zostaną otwarte dla podopiecznych Plechowa, którzy będą mogli w pełni poświęcić się sezonowi przygotowawczemu.
?php>- Jesteśmy świadomi, że wszystkie ograniczenia nie zostaną natychmiast zniesione, jednakże mamy nadzieję, że skoczkowie będą mogli oddać swoje pierwsze próby na skoczni. Jesteśmy dobrej myśli co do rozpoczęcia pełnych treningów w połowie czerwca - podsumował Dubrowskij.
?php>Źródło: tass.ru/ informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz